Zwykle unikam blogowych zabaw, ale ta, do ktorej zaprosila mnie niedawno Edith, jest wyjatkowa, bo wiaze sie z tematem bliskim mojemu sercu: z ksiazkami. Jak niektorzy z was pewnie wiedza, czytam duzo i namietnie, wiec chetnie odpowiem na kilka pytan odnosnie moich czytelniczych zwyczajow i preferencji.
1. O jakiej porze dnia czytasz najchetniej?
Wlasciwie nie mam swojej ulubionej pory, czytam wtedy, kiedy akurat mam wolna chwile, czyli najczesciej rano przed praca, wieczorem po niej albo w przerwie na lunch.
2. Gdzie czytasz?
W kantynie dla pracownikow, na kanapie w domu, w lozku przed zasnieciem. Od czasu do czasu, kiedy zdarzy mi sie wymienic rower na transport publiczny, takze w metrze i pociagach.
3. Jaki rodzaj ksiazek najchetniej czytasz?
Lubie porzadna beletrystyke, dobra fantastyke i science fiction, chetnie siegam po literature z pogranicza horroru, przepadam za dobrym kryminalem i sensacja.
4. Jaka ksiazke ostatnio kupilas/dostalas?
Moj najnowszy zakup to "Wiezien nieba" Carlosa Ruiza Zafona. Jeszcze nie zaczelam czytac, ale mam nadzieje, ze najnowsza powiesc tego autora dorowna mistrzowskiemu "Cieniowi wiatru" i rownie dobrej "Grze aniola".
5. Co czytalas ostatnio?
Niedawno skonczylam "Strach medrca" Patricka Rothfussa, dwutomowa cegielke utrzymana w epickim klimacie fantasy. Lubie takie opowiesci, ale bardzo mnie irytuje czekanie na kolejne tomy...
6. Co czytasz obecnie?
Koncze "The Sealed Letter" Emmy Donoghue, opowiesc o zdradzie, przyjazni i piciu piwa, ktorego sie nawarzylo, a potem biore sie za "Opowiesci o pilocie Pirxie" Stanislawa Lema, bo to przeciez klasyka, a wypada znac klasyke.
7. Uzywasz zakladek czy zaginasz osle rogi?
Nawet by mi nie przyszlo do glowy, by zaginac kartki w ksiazkach. Jesli nie mam pod reka zakladki z prawdziwego zdarzenia, wkladam miedzy strony cos, co moze ja zastapic: paragon ze sklepu, biler z kina, kartke z wydrukowanym przepisem...
8. E-book czy audiobook?
Ani jedno, ani drugie. Najbardziej lubie tradycyjne, papierowe ksiazki. Wiem, ze bywaja nieporeczne i ciezkie, ale nie jest to dla mnie wielka przeszkoda.
9. Jaka jest twoja ulubiona ksiazka z dziecinstwa?
"Dzieci z Bullerbyn" i "Pippi Ponczoszanka" Astrid Lindgren.
10. Ktora z postaci literackich cenisz najbardziej?
Wiedzmina Geralta z Rivii, Fermina Romero de Torresa i Lisbeth Salander.
Do wspolnej zabawy zapraszam Gin, Kasie i Wiere.
Fizia Ponczoszanka :) Pippi to byla Langstrømpe. Tez sporo czytam, szkoda, ze mniej pisze...
ReplyDeleteJakos mi nigdy ta Fizia nie pasowala, zdecydowanie bardziej podoba mi sie oryginalna wersja jej imienia :)
DeleteA pisze tez ostatnio malo. Wypalenie jakies mnie chyba dopadlo.
Też uwielbiam Wiedźmina, często wracam do sagi :) "Dzieci z Bullerbyn " namiętnie czytałam w podstawówce, a jakże ;)A niedawno z moimi dziewczynkami oglądałyśmy film na podstawie tej książki, bardzo fajny!
ReplyDeleteNo, ba, że dam się zaprosić :)
ReplyDeleteTylko będę musiała rozdzielić książki na te "dla przyjemności" i te "z konieczności".
A jeżeli o klimat fantasy: nigdy nie lubiłam, ale zamierzam nadrobić. Chyba z czasem będę miała do Ciebie parę pytań ;)
Kocham sagę Sapkowskiego :)ogólnie kocham czytać :)
ReplyDeleteFajnie, bo tez dostałyśmy zaproszenie, więc wkrótce pochwalimy się naszymi osiągnięciami czytelniczymi:)
ReplyDeletePozdrawiamy Tapenda
Maggie,
ReplyDeleteTak bardzo się cieszę, że są jeszcze na świecie ludzie, którzy wybierają książki papierowe, a nie jakieś tam e-booki, czy audio-booki :)
Pozdrawiam serdecznie,
Edith
Oczywiście, że dam się zaprosić :) Bardzo mi miło, że o mnie pomyślałaś :)
ReplyDeleteTeż uwielbiam czytać:-). Strasznie denerwują mnie moi gimnazjalni znajomi, którzy twierdzą, że czytanie jest bez sensu i lepiej obejrzeć film. Nie wiedzą, co tracą!
ReplyDeleteJa gustuje w nieco innych książkach niż Ty. Chociaż też lubię dobre kryminały i fantastykę. Mam parę 'perełek', do których mogę w kółko wracać:-).
jak dobrze, że są jeszcze ludzie, którzy czytają ;)
ReplyDeletezapraszam, mr-broccoli.blogspot.com ;)
Ostatnio męczę Cmentarz w Pradze U.Eco w formie e-book'a, treść ciągle nie zachwyca, a forma nie zachęca do czytania; ciągle wolę papierową postać książki.
ReplyDeleteCzy Ty tez uwazasz,ze to SKANDAL, ze Astrid Lindgren nie dostala Nobla? pamietam,ze jako dziewczynka i nastolatka co roku czekalam, az oglosza,ze to ona dostaje nagrode. I nigdy sie nie doczekalam! i jestem strasznie zla, bo uwazam,ze jej ksiazki sa cudowne i taka nagroda jej sie po prostu nalezala. :)
ReplyDeleteTak samo zakładam książki. No i Salander też uwielbiam. A z tej sterty książek na zdjęciu, mam dwie.
ReplyDelete