Showing posts with label chorizo. Show all posts
Showing posts with label chorizo. Show all posts

Monday, 28 October 2013

Hiszpanska tortilla z chorizo i papryka

Roznorodna, pelna wyrazistych smakow, bezpretensjonalna - kuchnia hiszpanska nalezy do moich ulubionych. Od wyraznie srodziemnomorskich przysmakow Andaluzji po proste dania wywodzace sie z tradycji ludow pasterskich, od katalonskich potraw laczacych mieso z rybami po galicyjskie owoce morza, kuchnia ta jest niezwykle bogata i wydaje mi sie, ze kazdy znajdzie w niej cos dla siebie.
Hiszpanska tortilla to jedno z najprostszych, a przy tym najpopularniejszych dan kuchni hiszpanskiej. To nic innego jak wariacja na temat omletu, wzbogaconego o ziemniaki i cebule. Jakis czas temu robilam jej podstawowa wersje, dzis przyszla pora na wariant podkrecony pikantna kielbasa chorizo i marynowana pieczona papryka, ze zmodyfikowanego przepisu Michela Roux. Jesli szukacie pomyslu na danie, ktore robi sie szybko, smakuje dobrze zarowno na cieplo, jak i na zimno, a do tego swietnie sie nadaje do zabrania na lunch do pracy czy szkoly, tortilla spelnia wszystkie te warunki. Pysznie i praktycznie - czego chciec wiecej?
Wraz ze mna tortille przygotowaly Siaska i Martynosia.

Hiszpanska tortilla z chorizo i papryka
Skladniki:
- 100 ml oliwy z oliwek
- 400 g maczystych ziemniakow, obranych i pokrojonych w duza kostke
- 2 czerwone cebule, posiekane
- sol i pieprz, do smaku
- 100 g kielbasy chorizo, obranej ze skorki i pokrojonej w plasterki
- 1 pieczona papryka ze sloika, pokrojona na kawalki
- 1 zabek czosnku, przecisniety przez praske
- 2 lyzki posiekanej natki pietruszki
- 6 jaj, roztrzepanych

Rozgrzac 2/3 oliwy na glebokiej patelni o srednicy 20-22 cm. Na rozgrzana oliwe wrzucic ziemniaki i smazyc przez okolo 10 minut na srednim ogniu. Dodac cebule, posolic i smazyc kolejne 10 minut. Dodac chorizo i papryke wraz z czosnkiem i natka, dobrze wymieszac, starajac sie nie rozgniesc ziemniakow, i smazyc kolejne 2 minuty. Przelozyc na talerz i odstawic do przestygniecia.
Patelnie przetrzec recznikiem papierowym, nasyepnie wlac na nia pozostala oliwe. Wmieszac podsmazone ziemniaki z kielbasa i papryka do miski z jajkami, a nastepnie przelac na patelnie. Smazyc na srednim ogniu, delikatnie mieszajac co kilka minut. Jak tylko jajka zetna sie do polowy, przestac mieszac i zmniejszyc ogien. Smazyc kolejne 2-3 minuty, nastepnie przewrocic na druga strone (najlatwiej to zrobic, przykrywajac tortille talerzem, przewracajac patelnie do gory dnem, stawiajac ja z powrotem na ogniu, a nastepnie zsuwajac tortille z powrotem na patelnie) i smazyc kolejne 2 minuty, az bedzie rumiana z obu stron. Mozna podawac z chrupiaca zielona salatka. Smakuje rownie dobrze na cieplo, jak i w temperaturze pokojowej.

Dla 4 osob.


 photo spanishtortillachorizoroastedpeppers_zpsff838a46.jpg

Wednesday, 31 July 2013

Salatka pomidorowa z chorizo

Prosto i szybko - to moja dewiza, jesli idzie o jedzenie latem. Kiedy zar leje sie z nieba, nie mam najmniejszej ochoty na spedzanie dlugich godzin w kuchni, mieszanie w garach czy wlaczanie piekarnika. Zamiast tego zajadam sie lekkimi salatkami.
Ta jest banalnie prosta - ot, kilka skladnikow, ktore prawie zawsze mam pod reka - ale jej wyrazisty, intensywny smak to prawdziwa gratka dla podniebienia. Bardzo letnia, przywodzi na mysl wakacje w slonecznej Hiszpanii. Mimo dodatku chorizo jest lekka, wiec mozna ja jesc bez wyrzutow sumienia. A jesli nie unikacie pieczywa, zamoczcie je w sokach z pomidorow wymieszanych z dressingiem. Poezja!

Salatka pomidorowa z chorizo
Skladniki:
(na 2 porcje)
- 4-5 dojrzalych pomidorow, pokrojonych w kawalki
- 1/2 czerwonej cebuli, pokrojonej w cienkie plastry
- 80 g kielbasy chorizo, pokrojonej w plastry
- listki z kilku galazek tymianku
- 2 lyzki oliwy z oliwek extra virgin
- 1 lyzka octu sherry

Pomidory wymieszac w misce z cebula i tymiankiem, doprawic do smaku, polac oliwa i octem, wymieszac i odstawic, by smaki sie przegryzly. Chorizo podsmazyc na suchej patelni, az zrobi sie chrupiace, a nastepnie ulozyc na pomidorach. Podawac od razu.


 photo tomchorizosalad_zpse2973c91.jpg

Friday, 5 July 2013

Salatka ziemniaczana z cukinia i chorizo

Jak sie ciesze, ze juz jestes! Wejdz, rozgosc sie, zostan na dluzej. Rozpieszczaj mnie promieniami slonca, cieplem i dlugimi wieczorami. Pozwol sie zrelaksowac w twoich ramionach, odetchnac pelna piersia, wciagnac w pluca powietrze pachnace wolnoscia i wiatrem. Daj sie nacieszyc paleta smakow, ktore ze soba przynosisz.
Tak, ciesze sie, ze juz jestes, lato.
Ta salatka jest zdecydowanie letnia. Kiedy zobaczylam ja na blogu Agaty, wiedzialam, ze i u mnie wkrotce sie pojawi. Oczarowala mnie lista skladnikow, wiec spodziewalam sie, ze bedzie mi smakowac. Mialam racje - smakowala, i to jeszcze jak! Salatka jest lekka, ale sycaca dzieki ziemniakom, smak przywodzi na mysl Hiszpanie, a dressing jest wprost obledny i bardzo wyrazisty. Zastapilam pimenton dulce ostra wedzona papryka, a piniole - prazonymi pestkami dyni. Ziemniakow z rozpedu nie obralam, ale w niczym to nie zaszkodzilo. Bylo pysznie!

Salatka ziemniaczana z cukinia i chorizo
Skladniki:
(na 2-3 porcje)
- 1/2 kg mlodych ziemniakow
- 100 g kielbasy chorizo, pokrojonej w plastry
- 1 mala cukinia, pokrojona w plastry
- 3 lyzki pestek dyni, uprazonych na suchej patelni
- 100 g suszonych pomidorow
- maly peczek szczypiorku, posiekany
Dressing:
- 3 lyzki octu sherry
- 1/4 szklanki oliwy z oliwek extra virgin
- kilka nitek szafranu
- 1/2 lyzeczki wedzonej papryki
- sol morska, pieprz, do smaku

Ziemniaki ugotowac w mundurkach, dobrze wystudzic i pokroic w plastry.
Na patelni rozgrzac odrobine oliwy i podsmazyc na niej cukinie i dodac do ziemniakow. Na patelnie wrzucic chorizo, smazyc, az uwolni wiekszosc tluszczu i zrobi sie chrupiaca. Dodac do ziemniakow i cukinii wraz z pomidorami i wiekszoscia pestek dyni. Wymieszac i posypac posiekanym szczypiorkiem.
Utrzec w palcach nitki szafranu i wlozyc do malej miseczki. Dodac pozostale skladniki dressingu i dobrze wymieszac. Polac salatke, udekorowac pozostalymi pestkami i podawac.



 photo potatochorizocourgettesalad_zpsa5a6c71c.jpg

Monday, 13 May 2013

Zupa z czerwonej soczewicy z chorizo

Przenikliwy, porywisty wiatr? Jest. Deszcz? Prosze bardzo. Temperatury oscylujace najwyzej w okolicach 10 stopni? Mowisz i masz. Witamy w maju, drodzy panstwo. Ech, nic, tylko usiasc i plakac.
I rozgrzewac sie. Jednogarami, zapiekankami albo zupami. Takimi jak ta.
Juz sam kolor sprawia, ze czlowiekowi robi sie cieplej: soczysty, ognisty, pomaranczowo-czerwony. Gesta, aromatyczna, lekko pikantna, pelna wyrazistych, hiszpanskich smakow, ta zupa na pewno bedzie czestym gosciem na moim stole. Sycaca, wiec nie potrzebuje zadnych dodatkow, choc wyjatkowo glodni moga zagryzc ja kawalkiem chleba. Robi sie ja szybko, spokojnie mozna trzymac ja w lodowce przez kilka dni bez strachu, ze sie zepsuje, mozna tez zamrozic, jesli wyjdzie za duzo. Zupa-cud, w sam raz na taka wiosne-nie-wiosne jak ta.

Zupa z czerwonej soczewicy z chorizo
Skladniki:
(dla 6 osob)
- 1 lyzka oliwy z oliwek, plus troche do dekoracji
- 200 g kielbasy chorizo, pokrojonej w kostke
- 1 duza cebula, posiekana
- 2 marchewki, posiekane
- szczypta nasion kuminu
- 3 zabki czosnku, posiekane
- 1 lyzeczka wedzonej papryki, plus odrobina do posypania
- szczypta drobnego cukru
- 1 lyzka czerwonego octu winnego
- 250 g czerwonej soczewicy
- 800 g posiekanych pomidorow z puszki
- 850 ml bulionu drobiowego
- jogurt naturalny, do dekoracji

Rozgrzac oliwe w duzym garnku. Dodac chorizo i smazyc, az zrobi sie chrupiace i uwolni wiekszosc czerwonego, pachnacego tluszczu. Wyjac kielbase z garnka, zostawiajac tluszcz, i podsmazyc na nim cebule, marchew i nasiona kuminu przez okolo 10 minut, az zmiekna. Dodac czosnek, smazyc przez 1 minute, nastepnie dodac papryke i cukier i smazyc kolejna minute. Dodac ocet, gotowac przez chwile, dodac soczewice, pomidory i bulion. Dobrze wymieszac i gotowac na malym ogniu przez okolo 30 minut, az soczewica zmieknie. Zmiksowac blenderem na w miare gladka konsystencje. Przed podaniem udekorowac jogurtem, odrobina oliwy z oliwek, wedzonej papryki i podsmazonymi kawalkami chorizo.


 photo redlentilchorizosoup_zps08ff0ca9.jpg

Tuesday, 23 April 2013

Hiszpanski makaron z owocami morza

Mam wrazenie, ze wiosna zdezerterowala w tym roku i ustapila pola latu. Pijana sloncem i cieplem, nie mam najmniejszej ochoty siedziec w pracy. Wolalabym spacerowac po parku, ladowac baterie slonecznymi promieniami, polozyc sie na trawie z ksiazka i butelka dobrego wina.
I z czyms smacznym do zjedzenia, naturalnie. Z czyms, co kojarzy sie z latem.
Ten makaron sie kojarzy, i to jeszcze jak! Zolty od szafranu, z pyszna kielbasa chorizo i owocami morza, smakuje slodkim lenistwem, sloncem, wakacjami. Na pewno przypadnie do gustu wszystkim, ktorzy nie stronia od morskich przysmakow. Lekki, bez gestych, zawiesistych sosow i ciagnacego sera, nadaje sie nawet dla tych, ktorzy dbaja o sylwetke. I choc makarony na zimno zwykle nie smakuja tak samo, ten byl naprawde pyszny nastepnego dnia, jedzony prosto z pudelka na lunch.
Pominelam kostke rosolowa, bo wydala mi sie zbedna, i nie wydaje mi sie, by danie na tym stracilo.

Hiszpanski makaron z owocami morza
Skladniki:
(dla 4 osob)
- 350 g drobnego makaronu (np. orzo albo macaroni)
- 1 lyzeczka kurkumy albo duza szczypta nitek szafranu
- 85 g chorizo, pokrojonej w kostke
- 200 g ugotowanych, mieszanych owocow morza
- 2 pieczone czerwone papryki ze sloika, pokrojone w plastry
- 100 g mrozonego zielonego groszku
- 2 lyzki posiekanej natki pietruszki

Ugotowac makaron wg instrukcji na opakowaniu, w osolonej wodzie z dodatkiem polowy szafranu albo kurkumy.
W miedzyczasie, okolo 7 minut przed koncem gotowania makaronu, podsmazyc chorizo na suchej patelni przez 5 minut, az zrobi sie lekko chrupiace. Zlac czesc wytopionego tluszczu z patelni, dodac pozostaly szafran lub kurkume, owoce morza, papryki i groszek.
Odcedzic makaron, zostawiajac troche wody. Wlozyc makaron z powrotem do garnka, dodac mieszanke z patelni i troche odlozonej wody. Podgrzac, wmieszac wiekszosc natki. Przed podaniem udekorowac pozostala natka.


 photo spanishseafoodpasta_zpsdfc34a9d.jpg

Tuesday, 2 April 2013

Hiszpanska salatka z chorizo i jajkiem

Do wielkanocnej edycji Baru Salatkowego planowalam przyrzadzic zupelnie inna salatke. Mialy byc przepiorcze jajka, grzyby i musztardowy dressing. Ale, jak to z ambitnymi planami bywa, rzeczywistosc wtracila swoje trzy grosze i musialam kombinowac.
I wiecie co? Nie zaluje, bo salatka, ktora przygotowalam, jest naprawde obledna! Jesli lubicie wyraziste, srodziemnomorskie smaki, jestem pewna, ze przypadnie wam do gustu. Intensywny aromat smazonej kielbasy chorizo, slodko-kwasna pieczona papryka i czarne oliwki podane na chrupiacych lisciach, skropionych cytrynowo-czosnkowym dressingiem to pyszna kombinacja. A jesli dodac do tego jajko ugotowane w koszulce, z cudownie plynnym zoltkiem, to juz w ogole poezja. Jestem pewna, ze ta salatka bedzie goscic na moim stole czesciej.

Hiszpanska salatka z chorizo i jajkiem
Skladniki:
(dla 2 osob)
- 100 g mieszanych lisci salat (u mnie rukiew wodna, szpinak i rukola)
- 80 g kielbasy chorizo, pokrojonej w kostke
- 1 zabek czosnku, drobno posiekany
- 50 g czarnych oliwek, pokrojonych w plastry
- 1-2 pieczone papryki ze sloika, pokrojone w kawalki
- 2 jajka
Dressing:
- 6 lyzek czosnkowej oliwy z oliwek
- sok z 1 cytryny
- sol i pieprz, do smaku

Przygotowac dressing: wymieszac wszystkie skladniki w misce, odstawic.
Ugotowac jajka w koszulkach i odstawic.
Na suchej patelni podsmazyc chorizo, az zrobi sie chrupiace. Dodac czosnek, smazyc przez 1 minute, mieszajac. Nastepnie dodac oliwki i papryke, smazyc 1-2 minuty, mieszajac.
Na talerzach ulozyc liscie, posrodku polozyc po jednym ugotowanym jajku, a wokol niego ulozyc podsmazona kielbase, papryke i oliwki. Polac dressingiem i podawac od razu.


 photo spanisheggchorizosalad_zps4cdf8f4a.jpg


Przepis dodaje do Baru Salatkowego "U Peli".

Friday, 11 January 2013

Ciepla salatka z ciecierzyca, chorizo i pieczona papryka

Udalo sie! Po trzech dniach intensywnego ogladania znalazlysmy mieszkanie. Nie jest moze supernowoczesne i luksusowe; nie jest to tez czarujaca angielska chatka. Ot, zwykle mieszkanie w na pierwszy rzut oka nieszczegolnie ciekawym bloku. Ale... Jest dodatkowy pokoj, ktory sluzy za garderobe. Jest przestronny salon z duzymi oknami. A w kuchni jest spizarnia. Niewielka, ale jednak.
Nie da sie ukryc, ze choc z jednej strony jestem troche przerazona zmianami, jestem rowniez troche podekscytowana.
Przez to cale poszukiwanie mieszkania nie mialam nawet kiedy gotowac, dlatego odetchnelam z ulga, kiedy podpisalysmy umowe i wplacilysmy depozyt. Brakowalo mi mieszania w garach.
I brakowalo mi tez wspolnego gotowania. Dzis, w jego ramach, salatka. Postawilismy na dowolnosc, byl tylko jeden warunek: musiala zawierac zimowe straczki. Moja, wzieta stad, jest dosc minimalistyczna: poza ciecierzyca jest w niej tylko chorizo i pieczona papryka ze sloika. Ktoz by pomyslal, ze danie z tak krotka lista skladnikow moze byc tak bogate w smaku. A jednak! Salatka robi sie blyskawicznie, jest sycaca, wyrazista, doskonala na zime. Mialam sprawdzic, jak smakuje na zimno, ale nie bylo okazji, tak szybko znikla. To juz o czyms swiadczy, prawda?
Wraz ze mna pichcili dzis Mirabelka, Mopsik, Tomek, Malwinna i Siaska.

Ciepla salatka z ciecierzyca, chorizo i pieczona papryka
Skladniki:
(dla 2 osob)
- 200 g chorizo
- 1 lyzka oliwy z oliwek
- 410 g ciecierzycy z puszki, odsaczonej i oplukanej
- 250 g pieczonej papryki ze sloika, odsaczonej z zalewy i pokrojonej w kawalki
- garsc lisci kolendry, posiekanych
- 2 lyzki jogurtu naturalnego

Chorizo pokroic w 3-cm plasterki. Rozgrzac oliwe na duzej patelni i smazyc kielbase przez 4-5 minut, przewracajac od czasu do czasu na druga strone, az zrobi sie chrupiaca i pusci czerwonawy tluszcz. Dodac ciecierzyce, gotowac 2-3 minuty, dodac papryke i gotowac kolejne kilka minut. Zdjac z ognia, dodac kolendre, wymieszac. Przelozyc do misek, przed podaniem udekorowac kazda porcje lyzka jogurtu.


Photobucket

Przepis dodaje do tegorocznej zimowej edycji akcji Warzywa straczkowe.


(Warzywa strączkowe edycja zimowa-ZAPROSZENIE

Tuesday, 18 December 2012

Quesadillas ze slodkimi ziemniakami, feta i chorizo

Kiedy zobaczylam ten przepis, najpierw bylam zaskoczona, potem zaintrygowana, a potem stwierdzilam kategorycznie, ze musze koniecznie go wyprobowac. O ile wszystkie skladniki nadzienia oddzielnie bardzo lubie, o tyle nie moglam wyobrazic sobie smaku, jaki bedzie mialo ich polaczenie.
Okazal sie naprawde wysmienity! Delikatna slodycz ziemniaka, slona nuta, ktora nadaje feta, a do tego pikantne chorizo to niecodzienna, ale pyszna kombinacja. W chrupiacej tortilli podsmazonej na patelni smakuje wybornie, ale tak sobie mysle, ze mozna je wykorzystac na wiele innych sposobow, chocby do nadziania pierogow. Slodkie ziemniaki upieklam w mikrofalowce, by zredukowac czas przygotowania, ale jesli wolicie, mozecie uzyc piekarnika. A ze moja patelnia grillowa odmowila posluszenstwa jakis czas temu, smazylam na zwyklej, przez co quesadillas nie maja takich efektownych paseczkow, ale przeciez liczy sie, jak smakuja.

Quesadillas ze slodkimi ziemniakami, feta i chorizo
Skladniki:
(dla 4 osob, robilam z polowy)
- 4 slodkie ziemniaki
- maly peczek kolendry, posiekany
- 200 g sera feta, pokruszonego
- 8 pszennych tortilli
- 24 plastry chorizo

Slodkie ziemniaki nakluc widelcem i piec w piekarniku w temperaturze 200 stopni (180 z termoobiegiem) przez 50 minut albo w mikrofalowce (u mnie 7 minut), az beda bardzo miekkie. Przestudzic, a nastepnie pozbyc sie skorek, przelozyc miazsz do miski i rozgniesc z kolendra. Dodac fete, wymieszac, doprawic do smaku.
Rozgrzac patelnie grillowa (zwykla tez daje rade), posmarowac farszem polowe kazdej tortilli, ulozyc na wierzchu plastry chorizo i zlozyc na pol. Smazyc przez 2-3 minuty z kazdej strony, az beda chrupiace. Przekroic na pol i podawac.


quesadillassweetpotatofeta

Tuesday, 25 September 2012

Smazone ziemniaki z chorizo i jajkiem w koszulce

Jak zadowolic mezczyzne? Mozna kupic mu cos milego, zabrac do kina na dobry film, powiedziec kilka cieplych slow... Sposobow jest wiele, ale jednym z najmniej klopotliwych jest przygotowanie mu prawdziwie meskiego posilku. Ten zdecydowanie taki jest. Nieskomplikowany, chlopski niemal, z minimalna iloscia skladnikow, z pewnoscia zasmakuje panom lubiacym tradycyjna kuchnie. Pikantna kielbasa chorizo i papryczka chilli dodaja mu charakteru. Jesli wiec jest w waszym zyciu ktos, kto zasluguje na to, by go rozpieszczac (albo chcecie dogodzic sobie), siegnijcie po ten przepis!
Nie mialam malych mlodych ziemniakow, wiec uzylam wiekszych i drobniej je pokroilam. Jakims cudem udalo mi sie przypalic chorizo, co w zadnym wypadku nie przeszkodzilo Mezczyznie spalaszowac wszystkiego w blyskawicznym tempie :) Okazalo sie tez, ze nie mam w domu natki pietruszki, ale nastepnym razem (a na pewno bedzie nastepny raz!) zadbam, by znalazla sie w daniu.

Smazone ziemniaki z chorizo i jajkiem w koszulce
Skladniki:
(dla 2 osob)
- 300 g mlodych ziemniakow, pokrojonych w cwiartki
- oliwa z oliwek
- 40 g kielbasy chorizo, pokrojonej w paski
- 1 czerwona papryczka chilli, drobno posiekana
- 1/2 malego peczka natki pietruszki, posiekanej
- 2 jajka ugotowane w koszulkach

Ugotowac ziemniaki, odcedzic i odstawic do ostygniecia. Na patelni rozgrzac 2 lyzki oliwy z oliwek i smazyc ziemniaki, mieszajac co jakis czas, az rownomiernie sie zrumienia. Dodac chorizo i chilli, smazyc kolejne 3-4 minuty, az chorizo bedzie chrupiace (niekoniecznie czarne, jak moje ;)). Doprawic do smaku i wmieszac natke. Podawac z jajkami w koszulkach.


Photobucket


Przepis dodaje do akcji Meska uczta.


Friday, 17 August 2012

Niebo w gebie. Kurczak z chorizo i porem.

Faza na chorizo trwa nadal: wciaz mam go sporo w lodowce, wiec wykorzystuje te pikantna kielbase na wszystkie mozliwe sposoby. Przeczesujac siec w poszukiwaniu pomyslow na dania z jej udzialem, trafilam na ten.
Od razu mi sie spodobal: zaskakujaco lekki, a przy tym pelen wyrazistych nut, ktore po prostu musialy swietnie ze soba harmonizowac... I rzeczywiscie, fenkul, pory i chorizo stanowia fantastycznie zgrana kombinacje, a duza ilosc czosnku i dodatek ostrej wedzonej papryki dodaje "pazura" calemu daniu. Tym sposobem cos tak zwyczajnego jak kurczeca noga nabiera charakteru i staje sie prawdziwa uczta w lekko hiszpanskim stylu!
Przepis jest rozpisany na 10 osob (ja robilam tylko dla dwoch), wiec swietnie sie sprawdzi, kiedy musimy nakarmic spora gromadke. A ze kurczaka mozna przygotowac wczesniej, bedzie doskonaly na wieksze imprezy.

Kurczak z chorizo i porem
Skladniki:
(dla 10 osob) 
- 2 lyzki oliwy z oliwek
- 10 nog z kurczaka (albo po 10 udek i palek)
- 4 fenkuly, pokrojone w grube plastry
- 200 g kielbasy chorizo, pokrojonej w kawalki
- 5 porow (tylko biala czesc), pokrojonych w grube plastry
- 6 zabkow czosnku, pokrojonych w cienkie plastry
- 2 lyzeczki ostrej wedzonej papryki
- 150 ml wytrawnej sherry
- 750 g duzych pomidorow, pokrojonych w cwiartki
- maly peczek kolendry (tylko liscie), do dekoracji

Rozgrzac oliwe na duzej patelni, kurczaka posolic i popieprzyc, a nastepnie smazyc partiami na zlotobrazowy kolor z kazdej strony. Zdjac z patelni i odstawic.
Z patelni zlac wiekszosc tluszczu, zostawiajac tylko okolo 3 lyzek, dodac fenkula i chorizo i smazyc, mieszajac, az fenkul bedzie miekki i zacznie sie rumienic. Dodac pory, smazyc, az zrobia sie miekkie, nastepnie dodac czosnek i papryke, smazyc przez minute, a potem wlac sherry. Gotowac przez 1 minute, mieszajac, doprawic do smaku.
Rozgrzac piekarnik do 180 stopni (160 z termoobiegiem), przelozyc mieszanke z patelni do naczyn zaroodpornych, ulozyc na wierzchu cwiartki pomidorow i podsmazonego kurczaka. Przykryc folia aluminiowa i piec przez 20-25 minut, az kurczak bedzie upieczony w srodku. Mozna dodac troche wody w czasie pieczenia, jesli zauwazymy, ze danie robi sie suche.
(Danie mozna przygotowac na 2 dni przed podaniem do tego momentu i przechowywac w lodowce.)
Podwyzszyc temperature piekarnika do 200 stopni (180 z termoobiegiem), zdjac folie, oproszyc skorke kurczaka sola i pieprzem. Piec przez 20-30 minut, az skorka zrobi sie chrupiaca. Przed podaniem udekorowac liscmi kolendry.


Photobucket

Tuesday, 14 August 2012

Szybko, prosto, pysznie. Pikantne rigatoni z krewetkami i chorizo.

Nigella napisala kiedys, ze doprawdy nie wie, jak ludzie radzili sobie w czasach przed popularyzacja makaronu. Zgadzam sie z nia w calej rozciaglosci: kiedy szukam pomyslu na szybki obiad, pierwsze, co przychodzi mi do glowy, to makaron wlasnie. Wystarczy dodac do niego to, co akurat jest w lodowce - i obiad gotowy.
W mojej lodowce jest ostatnio sporo chorizo. Trafilam na bardzo korzystna promocje, a ze ta pikantna kielbasa moze dlugo lezakowac i nic jej nie bedzie, zrobilam maly zapas. Oprocz chorizo byly krewetki (koktajlowe, niestety; zdecydowanie wole wieksze okazy, te kupilam przypadkiem) i pomidory. Odpowiedni przepis wpadl mi w oko juz dawno i tylko czekal na okazje. I dobrze, ze sie w koncu doczekal, bo danie wyszlo pyszne! Pikantny pomidorowy sos z dodatkiem podsmazonej kielbasy chorizo jest jednym z najlepszych, jakich probowalam. Zastapienie cebuli szalotka nadaje mu delikatniejszego smaku. Zdecydowanie polecam, nie tylko makaroniarzom!

Pikantne rigatoni z krewetkami i chorizo
Skladniki:
(dla 5-6 osob, robilam z polowy)
- 4 lyzki oliwy z oliwek
- 2 szalotki, pokrojone w drobna kostke
- 120 g surowej kielbasy chorizo, pokrojonej w plasterki
- 6 duzych pomidorow, posiekanych
- 350 g makaronu rigatoni
- 200 g duzych krewetek, bez skorupki, posiekanych (ja mialam male, wiec dodalam je w calosci)
- 2 duze dymki, pokrojone w cienkie plastry (oddzielnie biale i zielone czesci)

Oliwe wlac na zimna patelnie, dodac szalotke i troche czarnego pieprzu. Umiescic na malym ogniu i wolno smazyc przez 10 minut, mieszajac co jakis czas, az szalotka zmieknie. Dodac chorizo, zwiekszyc odrobine ogien i podsmazyc, az kielbasa wypusci czerwonawy tluszcz. Nastepnie dodac pomidory i duza szczypte soli i smazyc, mieszajac, na srednim ogniu przez okolo 10 minut. Dodac 100 ml wody, doprowadzic do wrzenia, a nastepnie gotowac jeszcze przez chwile, az sos zgestnieje.
W miedzyczasie ugotowac makaron wedlug instrukcji na opakowaniu i odcedzic. Do sosu dodac krewetki, smazyc przez minute, az zmienia kolor. Dodac odcedzony makaron do sosu wraz z biala czescia dymek, gotowac, mieszajac, jeszcze przez minute. Podawac natychmiast, udekorowany zielona czescia dymek.


rigattonispicedprawnchorizo

Wednesday, 13 June 2012

Powiew Hiszpanii. Smazone krewetki z chorizo i sherry.

Tesknie za latem. Kto to slyszal, zeby w czerwcu chuchac w dlonie z zimna, owijac sie szczelnie skorzana kurtka i chowac glowe w kapturze grubej bluzy? Zamiast slonca i ciepla - szare chmury, nieustannie siapiacy deszcz i huraganowe wiatry. Niby nic nowego na Wyspach, a jednak czlowiek czuje sie troche oszukany.
W ramach poprawiania humoru funduje sobie prawdziwie wakacyjne, letnie jedzenie: smazone krewetki z chorizo i odrobina sherry. Lekkie, proste, bardzo hiszpanskie, swietnie sprawdzi sie jako tapa albo lekki starter. Inspiracja byl dla mnie ten przepis, zamienilam tylko pomidory z puszki na swieze i pominelam papryke, nie dlatego, ze nie lubie, ale dlatego, ze zwyczajnie nie mialam jej w domu. Ponizej podaje moja wersje. Jako akompaniament wystarczy kromka dobrego chleba i kieliszek czerwonego wina - i juz mozna udawac, ze relaksujemy sie w hiszpanskim sloncu.

Smazone krewetki z chorizo i sherry
Skladniki:
(dla 8 osob jako tapa; robilam z 1/4)
- 250 g kielbasy chorizo, pokrojonej w grube plastry
- 4 lyzki oliwy z oliwek
- 3 zabki czosnku, przecisniete przez praske
- 200-250 g surowych, obranych krewetek
- 150 ml wytrawnej sherry
- 4-5 dojrzalych pomidorow, pokrojonych w kostke
- 2 lyzeczki octu winnego sherry
- szczypta suszonych platkow chilli
- garsc posiekanej natki pietruszki

Rozgrzac patelnie na srednim ogniu, dodac oliwe, a nastepnie chorizo. Smazyc kielbase przez okolo 5 minut, az wytopi sie z niej duzo czerwonawego tluszczu. Dodac czosnek, krewetki i pomidory, smazyc, az krewetki zmienia kolor na rozowy. Nastepnie dodac sherry, ocet, chilli, doprawic do smaku, zwiekszyc ogien i smazyc jeszcze przez 5 minut. Dodac pietruszke, wymieszac. Podawac z chlebem.


Photobucket

Wednesday, 23 May 2012

Szybka i pozywna. Meksykanska zupa z soczewica i chorizo.

Kiedy Shinju zaproponowala, by wspolnie ugotowac te zupe, nie musialam sie dlugo namyslac. Wystarczylo jedno spojrzenie na liste skladnikow, bym wiedziala, ze to jest cos dla mnie.
Autorka przepisu probowala jej podczas swojej podrozy do Meksyku i twierdzi, ze ta wersja jest niezwykle popularna w centrum kraju, gdzie chorizo i chipotle dodaje sie prawie do wszystkiego. Cos mi sie zdaje, ze tez musze odwiedzic ten region, bo przepadam za ta pyszna, pikantna kielbasa. Wiem, ze nie jest najzdrowsza, ale za to smakuje niebiansko, zwlaszcza podsmazona. To wlasnie ona, a takze papryka chipotle nadaja tej zupie charakterystycznego smaku, a dzieki soczewicy jest ona pozywna i gesta.

Meksykanska zupa z soczewica i chorizo
Skladniki:
(dla 2-3 osob)
- 115 g kielbasy chorizo, pokruszonej
- 2 pomidory
- 1/2 sredniej cebuli
- 1 srednia marchewka, obrana i pokrojona w kostke
- 2 zabki czosnku, przecisniete przez praske
- 1 lisc laurowy
- 1 szklanka suchej soczewicy (u mnie czerwona)
- 700-750 ml bulionu drobiowego albo warzywnego
- 1 papryczka chipotle, oczyszczona z nasion i drobno posiekana (ja mialam suszona, wiec najpierw gotowalam ja przez kilka minut, by zmiekla)
- sol i pieprz, do smaku

Chorizo wrzucic do duzego garnka i smazyc, az wytopi sie wiekszosc tluszczu. Pomidory i cebule zmiksowac w blenderze na puree. Wylac tluszcz wytopiony z kielbasy z garnka, dodac pomidorowe puree i gotowac, mieszajac, przez kilka minut. Dodac marchewke i czosnek, gotowac jeszcze minute, a nastepnie dodac soczewice, lisc laurowy i bulion. Doprowadzic do wrzenia, zmniejszyc ogien i gotowac pod przykryciem, az soczewica zmieknie. Dodac posiekana papryczke chipotle, doprawic do smaku, jesli trzeba.


Photobucket



Przepis dodaje do akcji Hola Mexico 2.


Friday, 2 March 2012

Prosto i lekko. Labraks z sosem pomidorowym z chorizo.

To zadziwiajace, jak bardzo zmieniaja sie upodobania kulinarne. Jeszcze jakies piec czy szesc lat temu nie uwierzylabym, gdyby ktos powiedzial mi, ze polubie ryby. A jednak polubilam, i to do tego stopnia, ze nie wyobrazam sobie bez nich zycia. Zdrowe, lekkie, roznorodne, daja ogromne mozliwosci i moga byc przyrzadzane na wiele rozmaitych sposobow.
Temu przepisowi nie moglam sie oprzec. Sos pomidorowy z dodatkiem mojej ulubionej kielbasy chorizo zapowiadal sie znakomicie - i taki tez byl: wyrazisty, kwasny i pikantny zarazem, wspaniale podkreslil delikatny smak ryby. Zastapilam dorsza popularnym na Wyspach labraksem, ale wy mozecie uzyc dowolnej bialej ryby. Filetom i sosowi zamiast sugerowanej zielonej fasolki towarzyszyl szpinak, lekko podduszony z czosnkiem i bedacy ostatnio moim ulubionym dodatkiem do niemal kazdego dania. Zdecydowanie polecam, takze tym, ktorzy do ryb nie sa przekonani - moze wlasnie ten przepis pomoze wam sie z nimi zaprzyjaznic?

Labraks z sosem pomidorowym z chorizo
Skladniki:
(dla 2 osob)
- oliwa z oliwek
- 1 zabek czosnku, pokrojony w plasterki
- 4 cienkie plastry kielbasy chorizo, pokrojonej w waskie paski
- szczypta platkow chilli
- 400 g posiekanych pomidorow z puszki
- 2 grube filety z bialej ryby (w oryginale dorsz, u mnie labraks)

Rozgrzac 1 lyzke oliwy na patelni, a nastepnie podsmazyc czosnek i chorizo przez kilka minut. Dodac chilli i pomidory, smazyc przez 10 minut, az sos zgestnieje, doprawic do smaku sola i pieprzem.
W miedzyczasie natrzec rybe odrobina oliwy, doprawic i grillowac albo gotowac na parze przez 4-6 minut, az bedzie gotowa. Podawac rybe z sosem i ugotowana zielona fasolka, podduszonym szpinakiem albo innymi ulubionymi dodatkami.


Photobucket


Przepis dodaje do akcji Owoce... morza!


Owoce... morza!

Tuesday, 27 December 2011

Tresciwa i rozgrzewajaca. Zupa z fasola, chorizo i czerwona cebula.

Czy wy tez tak czasem macie, ze czekacie na swieta, goraczkowo przygotowujecie tradycyjne potrawy, z usmiechem lepicie pierogi i uszka, wycinacie pierniczki i panierujecie ryby, zachwycacie sie smakiem odswietnych dan, a potem... zwyczajnie w swiecie macie dosyc i tesknicie do codziennego, prostego jedzenia?
Ja - tak. Wtedy najchetniej siegam po zupe. Musi byc troche rustykalna, prosta, sycaca. Taka jak ta
Przepis wyszperalam w ksiazce "Gordon's Greatest Hits" i faktycznie musze przyznac, ze ta zupa to prawdziwy hit. Troche przypomina polska fasolowa, choc dzieki dodatkowi chorizo jest bardziej pikantna w smaku i nabiera hiszpanskiego charakteru. W kategorii comfort food z powodzeniem moze stawac w szranki z carbonara, a to juz o czyms swiadczy.

Zupa z fasola, chorizo i czerwona cebula
Skladniki:
(dla 4 osob)
- 225 g kielbasy chorizo, obranej ze skorki
- 3 lyzki oliwy z oliwek,
- 2 czerwone cebule, obrane i drobno posiekane
- 2 zabki czosnku, obrane i pokrojone w cienkie plastry
- kilka galazek tymianku
- 2 puszki po 420 g fasoli polksiezycowatej, odsaczone i oplukane
- sol i pieprz, do smaku
- odrobina soku z cytryny
- duzy peczek natki pietruszki, posiekanej

Chorizo pokroic na kawalki na jeden kes. Zagotowac wode w czajniku. W tym czasie rozgrzac oliwe w garnku, dodac cebule, czosnek i tymianek. Smazyc, mieszajac, okolo 2 minuty, a nastepnie dodac chorizo. Smazyc przez kilka minut na duzym ogniu, wciaz mieszajac, az z chorizo wytopi sie sporo czerwonawego tluszczu.
Dodac fasole, zalac wrzaca woda tak, by ja zakrywala. Gotowac na malym ogniu przez 10 minut. Przyprawic sola i pieprzem, dodac sok z cytryny. Podawac hojnie posypana natka pietruszki.


Photobucket

Thursday, 8 December 2011

Najlepsza na swiecie? Salatka pomidorowa z chorizo.

Salatki na kolacje jadamy glownie latem, zima zastepuja je makarony, sycace gulasze i rozgrzewajace zupy. Ale kiedy tylko zobaczylam ten przepis w ksiazce "Jamie Does", wiedzialam, ze ta salatka nie bedzie mogla czekac dlugo. Po pierwsze dlatego, ze za hiszpanska kuchnia przepadamy oboje, a po drugie dlatego, ze jesli cos sklada sie glownie z pomidorow, a do tego zawiera chorizo, to po prostu musi byc pyszne.
Czy to faktycznie najlepsza na swiecie salatka pomidorowa? Na pewno znalazlaby sie w mojej osobistej pierwszej piatce. Nawet teraz, z importowanymi, dalekimi od idealu pomidorami, smakuje wybornie. Kto wie, moze latem, kiedy pomidory beda pijane sloncem, czerwone, miesiste i dojrzale, faktycznie zasluzy na miano najlepszej?
Przepis z "Jamie Does".

Najlepsza na swiecie salatka pomidorowa z chorizo
Skladniki:
(jako lekki posilek dla 4 osob)
- 225 g surowej kielbasy chorizo, pokrojonej w plastry
- oliwa z oliwek
- 3 duze dojrzale pomidory
- 270 g pomidorkow cherry, pokrojonych w cwiartki (mniejsze przepolowione)
- 3 posiekane szczypiory albo 1 pokrojona w cienkie plastry szalotka
- sol i pieprz, do smaku
- hiszpanska oliwa z oliwek extra virgin (moja hiszpanska nie jest, ale tez sie sprawdzila)
- ocet z sherry
- liscie z malego peczka natki pietruszki, posiekane
- 2 zabki czosnku, obrane i pokrojone w cienkie plastry

Na patelni rozgrzac odrobine oliwy i podsmazyc chorizo na srednim ogniu, mieszajac co jakis czas, by sie nie przypalilo. Pomidory i szczypior (albo szalotke) wrzucic do miski, dodac troche octu i oliwy extra virgin, doprawic sola i pieprzem. Dodac pietruszke, wymieszac i odstawic.
Kiedy chorizo zacznie sie robic chrupiace, dodac na patelnie pokrojony w plasterki czosnek. Smazyc przez chwile, ciagle mieszajac, a kiedy zacznie intensywnie pachniec, zdjac z ognia. Kielbase, czosnek i odrobine tluszczu z chorizo dodac do pomidorow. Podawac od razu z kromka rustykalnego chleba i, opcjonalnie, kozim serem oraz dobra hiszpanska szynka (Jamie sugeruje pata negra, ale mysle, ze kazda dlugo dojrzewajaca szynka bedzie sie nadawac).


A jutro ostatni post z przepisem Jamiego Olivera w roli glownej - i znow wybierzemy sie do Grecji. Nastepna w kolejce: Nigella.