Meksykanski stan Oaxaca lezy na poludniu tego kraju, nad Oceanem Spokojnym. Slynie z duzej liczby zamieszkujacych go rdzennych grup etnicznych, pieknego wybrzeza, goracej czekolady pitej z kubkow bez uszek i siedmiu rodzajow sosu mole. No i z tego jajeczno-pomidorowego dania.
Jedliscie kiedys jajecznice z pomidorami? To danie smakuje jak jej podkrecona przyprawami krewna. Moze i nie wyglada specjalnie ladnie, ale za to smakuje wybornie. Przepis wyszperalam w ksiazeczce "Everyday Mexican" wydawnictwa Parragon i, korzystajac z weekendu, podalam na sniadanie w sobote. Jak na kuchnie meksykanska jest dosc lagodne, ale to wcale nie oznacza, ze brakuje mu charakteru. Pachnacy kuminem i czosnkiem sos stanowi pyszna oprawe dla pocietych w paseczki cieniutkich omletow. Balagan na talerzu? Tak, ale za to jaki smaczny!
Jajka w stylu Oaxaca
Skladniki:
(dla 2 osob)
- 1/2 kg dojrzalych pomidorow
- 6 malych cebulek (zastapilam jedna normalna, pokrojona w grube plastry)
- 4 zabki czosnku, cale i nie obrane
- 1 swieza zielona chilli
- szczypta mielonego kuminu
- szczypta suszonego oregano
- sol i pieprz, do smaku
- szczypta cukru (opcjonalnie)
- 1 lyzka oleju roslinnego
- 4 jajka, lekko roztrzepane
- 1 lyzka przecieru pomidorowego
- swieza kolendra, do dekoracji
Rozgrzac sucha patelnie i podsmazyc na niej pomidory, az skorka lekko poczernieje. Zdjac z patelni i odstawic na chwile do wystygniecia. To samo zrobic z cebula, czosnkiem i chilli.
Pomidory pokroic w kawalki, wrzucic do malaksera. Chilli oczyscic i dodac do pomidorow wraz z cebula i czosnkiem. Zmiksowac krotko, dodac kumin i oregano, doprawic do smaku sola, pieprzem i ewentualnie cukrem.
Rozgrzac olej na patelni i smazyc cienkie omlety, az wykorzystamy wszystkie jajka. Usmazone omlety pokroic w cienkie paski.
Sos przelozyc do garnka, dodac przecier pomidorowy, doprowadzic do wrzenia i ewentualnie doprawic. Dodac paski omletow, gotowac przez chwile i podawac od razu, udekorowane swieza kolendra.
Przepis dodaje do akcji Hola Mexico 2.
Jajecznicę z pomidorami jadam często, ale jej podkręconej koleżanki nawet nie poznałem do tej pory. Dziękuję za przedstawienie nas sobie :-)
ReplyDeleteGenialna rzecz, trzeba zrobić. Te pomidory to potem obieram ze skórki czy nie? Mniam, już się cieszę na samą myśl :)
ReplyDeleteUsagi, nie obierasz, wrzucasz do malaksera wraz ze zweglona skorka :)
DeleteJestem bardzo ciekawa smaku tego bałaganu. Czy pomidory nie zdominowały całej potrawy ? Kolejny przepis do wypróbowania!............Wczoraj robiłam krewetki według Twojego przepisu, wyszły pyszne!!!!!
ReplyDeleteCiesze sie, ze smakowaly :) A przez pomidorowosc bardzo wyraznie przebija sie czosnek i kumin.
DeletePrzepyszny balagan Maggie :) Juz zapisalam sobie przepis :))
ReplyDeletePozdrowienia.
Lubię takie połączenia, bardzo ;) Na śniadanie do łóżka poproszę :)
ReplyDeleteW sezonie pysznych pomidorów jajeczniczka z nimi to podstawa :) uwielbiam!
ReplyDeleteA ten bałagan bardzo fajny :)
uwielbiam polaczenie pomidorow z jajkami,jestem bardzo ciekawa tej wersji - napewno wyprobuje :)
ReplyDeleteTakie śniadania to ja lubię :) A już jakby ktoś mi podał takie "do łózka" to byłabym wniebowzięta :)
ReplyDeleteJajecznicę z pomidorami uwielbiam, więc jak mówisz, ze to danie jest podobne, to ja się na to piszę :-)
ReplyDeletefajny pomysł z pomidorami i tymi paskami naleśników :)
ReplyDeletewygląda kapitalnie! uwielbiam smaki meksyku!
ReplyDeletełoł! toż to moje jajecznice i wszystkie jajka z lodówki właśnie poczuły sie baaardzo zawstydzone! ;O :)
ReplyDeletecoś niezwykłego :)
Jak ja lubię taki bałagan na talerzu :)
ReplyDeleteJajecznicę z pomidorami uwielbiam, a na taki bałagan w talerzu to ja bardzo chętnie:)
ReplyDeleteBardzo fajny i oryginalny pomysł. Jeszcze się nie spotkałam z takim przepisem. Pycha!
ReplyDeleteo kurczę, Maggie, ale rewelacja!
ReplyDeletew życiu bym nie pomyślała o jajkach w tenże sposób.
Uwielbiam meksykańskie smaki! Jak dla mnie prezentuje się fajnie, kolorowo, wprost pikantnie :)
ReplyDeleteMarta
Pycha. Mialam okazje jesc w samej Oaxace a jeszcze podane z zasmazona fasola to juz zupelny odlot.
ReplyDeleteDodam jeszcze dla porzadku, ze owszem Oaxaca jest zwana kraina 7 mole, ale tak na prawde jest ich tylko 6. Susana Trilling, ktorej ksiazke posiadam wyjasnia w niej te kwestie i podaje miedzy innymi przepisy na wszystkie 6:-)
Cudownie meksykańskie!
ReplyDeletePozdrawiam :)
o tym jeszcze nie slyszalam ;D
ReplyDeleteJaka zakręcona jajecznica :) Sądząc po składnikach myślę, że było pysznie
ReplyDelete