Delikatne, puszyste, pyszne... Robie te placuszki dosc czesto i sama nie wiem, jak to mozliwe, ze jeszcze nie trafily na bloga. Przepis wygrzebalam tutaj i w zasadzie znam go juz na pamiec. Moje placuszki sa nieco mniejsze niz w oryginalnym przepisie, bo uwazam, ze male rzeczy maja swoj urok. Czasem dodam od siebie garsc jagod albo szczypte cynamonu, jeszcze czesciej - troche cukru, by dodac slodyczy leniwemu, niespiesznemu weekendowemu sniadaniu...
Placuszki na maslance
Skladniki:
(dla 4 osob)
- 125 g maki pszennej
- 1 lyzeczka soli (u mnie 1/2)
- 1 lyzeczka sody oczyszczonej
- opcjonalnie: 1-2 lyzki drobnego cukru
- 1 jajko
- 250 ml maslanki
- 50 g masla, rozpuszczonego
Make, sol i sode oczyszczona (i cukier, jesli uzywamy) wymieszac w misce. Dodac jajko, maslanke i maslo, wymieszac lekko, tak, by nadal byly grudki. Rozgrzac i delikatnie natluscic duza patelnie i smazyc niewielkie placuszki, az sie zrumienia, przez 1-2 minuty z kazdej strony. Podawac z ulubionymi dodatkami.
allle śliczne! wygladają baaardzo apetycznie!
ReplyDeletebardzo lubie takie maslankowe placuszki:)
ReplyDeleteWyglądają na niesamowicie mięciutkie :) Idealne weekendowe śniadanie :)
ReplyDeletePragnę ich! do tego jeżyny i miód?! sadystko :)
ReplyDeleteFajnie tak weekendować
ReplyDeleteO właśnie! Przypomniałaś mi, że miałam zrobić deser z jeżyn :)
ReplyDeleteUwielbiam takie śniadania:). Też dzisiaj robiłam placki:)
ReplyDeleteuwielbiam takie placuszkowe śniadania:))) a już szczególnie gdy placuszki są na maślance - delikatne i pyszne:)
ReplyDeleteJa też uwielbiam te placuszki, moje małe placusszkożerne dzieci też. Są takie puszyste słodziutkie mniam
ReplyDeletePlacuszki i już jeżyny :)
ReplyDeleteMaggie, wiesz co! a ja miałam zwykłe kanapki..
ReplyDeleteEch, wpadłam do Ciebie za późno, po weekendzie :-( No ale zawsze będzie następny weekend i placuszki mogę sobie zrobić :-)
ReplyDeletehi hi - mam ten sam miod... :)
ReplyDelete