Sunday, 15 April 2012

Weekendowo, sniadaniowo. Placuszki na maslance.

Delikatne, puszyste, pyszne... Robie te placuszki dosc czesto i sama nie wiem, jak to mozliwe, ze jeszcze nie trafily na bloga. Przepis wygrzebalam tutaj i w zasadzie znam go juz na pamiec. Moje placuszki sa nieco mniejsze niz w oryginalnym przepisie, bo uwazam, ze male rzeczy maja swoj urok. Czasem dodam od siebie garsc jagod albo szczypte cynamonu, jeszcze czesciej - troche cukru, by dodac slodyczy leniwemu, niespiesznemu weekendowemu sniadaniu...

Photobucket


Placuszki na maslance
Skladniki:
(dla 4 osob)
- 125 g maki pszennej
- 1 lyzeczka soli (u mnie 1/2)
- 1 lyzeczka sody oczyszczonej
- opcjonalnie: 1-2 lyzki drobnego cukru
- 1 jajko
- 250 ml maslanki
- 50 g masla, rozpuszczonego

Make, sol i sode oczyszczona (i cukier, jesli uzywamy) wymieszac w misce. Dodac jajko, maslanke i maslo, wymieszac lekko, tak, by nadal byly grudki. Rozgrzac i delikatnie natluscic duza patelnie i smazyc niewielkie placuszki, az sie zrumienia, przez 1-2 minuty z kazdej strony. Podawac z ulubionymi dodatkami.

Photobucket

13 comments:

  1. allle śliczne! wygladają baaardzo apetycznie!

    ReplyDelete
  2. bardzo lubie takie maslankowe placuszki:)

    ReplyDelete
  3. Wyglądają na niesamowicie mięciutkie :) Idealne weekendowe śniadanie :)

    ReplyDelete
  4. Pragnę ich! do tego jeżyny i miód?! sadystko :)

    ReplyDelete
  5. O właśnie! Przypomniałaś mi, że miałam zrobić deser z jeżyn :)

    ReplyDelete
  6. Uwielbiam takie śniadania:). Też dzisiaj robiłam placki:)

    ReplyDelete
  7. uwielbiam takie placuszkowe śniadania:))) a już szczególnie gdy placuszki są na maślance - delikatne i pyszne:)

    ReplyDelete
  8. Ja też uwielbiam te placuszki, moje małe placusszkożerne dzieci też. Są takie puszyste słodziutkie mniam

    ReplyDelete
  9. Placuszki i już jeżyny :)

    ReplyDelete
  10. Maggie, wiesz co! a ja miałam zwykłe kanapki..

    ReplyDelete
  11. Ech, wpadłam do Ciebie za późno, po weekendzie :-( No ale zawsze będzie następny weekend i placuszki mogę sobie zrobić :-)

    ReplyDelete
  12. hi hi - mam ten sam miod... :)

    ReplyDelete