Do niedawna polaczenie czekolady i chilli bylo uwazane za niezwykle egzotyczne. No bo jak to tak: slodkie i ostre? To sie przeciez nie godzi, to sie bedzie gryzlo, to sie nie da.
A potem okazalo sie, ze jednak sie da. I ze efekt moze byc naprawde wspanialy. Wystarczy tylko dobrze dobrac proporcje, by te dwa jakze rozne smaki, zamiast sie klocic, polaczyly sie w harmonijna calosc.
Choc jestem zdeklarowanym czekoholikiem, to moja pierwsza przygoda z domowymi trufelkami. Musze przyznac, ze poza formowaniem (ktore wyraznie mi nie szlo) przygotowanie takich malych pysznosci nie jest specjalnie skomplikowane. Inspiracja dla mnie byl ten przepis, ale zamiast kardamonu dodalam cynamonu, a whisky zastapilam likierem Cointreau, ktory mial nadac trufelkom cieplego, pomaranczowego aromatu, jednak okazal sie zbyt delikatny i przegral w starciu z ostrym chilli.
Trufelki z chilli i cynamonem
Skladniki:
- 125 ml smietany kremowki
- 1/2 lyzeczki mielonego cynamonu
- 1/4 lyzeczki sproszkowanej papryki chilli
- 300 g gorzkiej czekolady (minimum 70% kakao), drobno posiekanej
- 50 g masla w temperaturze pokojowej
- 30 ml whisky (u mnie cointreau)
- 70 g kakao
Smietane, cynamon i chilli wlozyc do garnka i podgrzac na srednim ogniu. Doprowadzic do wrzenia, dodac czekolade i maslo, zdjac z ognia. Odstawic na 5 minut, mieszajac co jakis czas metalowa lyzka, az czekolada sie rozpusci. Dodac alkohol, wymieszac na jednolita, gladka mase. a nastepnie wlac do malego pojemnika i wlozyc do lodowki na 4 godziny, by masa stwardniala.
Kakao wsypac do miski. Za pomoca lyzeczki zanurzonej w goracej wodzie wyjmowac z pojemnika troche czekoladowej masy, a nastepnie formowac kulki i rownomiernie obtaczac w kakao. Przechowywac w lodowce.
Przepis dodaje do akcji Kwiecien plecien: przeplatamy smaki.
Powiem tyle - mniam :)
ReplyDeleteŚwietne połączenie smaków, zapisane do wypróbowania :)
ReplyDeleteHmm, muszą być pyszne, napewno na długo pozostają w pamięci i nie tylko;) Smakowite połączenie!
ReplyDeleteMysle, ze najdluzej pozostana w... biodrach :) Ale warto, nawet, jesli to oznacza pol godziny wiecej na silowni.
DeleteOj tam, dla takich trufelków warto!
Deletemmmmm uwielbiam trufle :)
ReplyDeleteP.S. Bułeczki niestety zostal wszystkie juz zjedzone :)))
pozdrawiam!
super:) tez bym chciala taka "slodkosc":)
ReplyDeletepikantne połączenie!
ReplyDeleteNie no odjęło mi mowę. Taki widok sprawia, że moje podniebienie mocniej zaczyna pracować.
ReplyDeleteChilli całkiem fajnie kontrastuje ze słodyczą w słodkościach, jednocześnie ją wzmacniając. Porywam kilka takich trufelek ;)
ReplyDeleteIdealne dla mnie na dziś:P Mimo, że już zjadłam wuzetkę:P
ReplyDeleteŚwietne! Ale im słodkości mniejsze tym łatwiej mi je podjadać... :)
ReplyDeleteMmmm, świetna propozycja!:)
ReplyDeletedo wlasnych tez dojrzeje ;p bo zabieram sie za nie jak sojka
ReplyDeleteOjjeeej. Lubię to połączenie...
ReplyDeleteUwielbiam czekoladę z chilli, ale ten cynamon to mnie dopiero intryguje :)
ReplyDeleteIdealne połączenie smaków jak dla mnie - słodki z pikantnym, coś cudownego :D
ReplyDeleteA że są to trufle, to pomysł wydaje się być niezwykle kuszący ;)
A właśnie to moje ulubione i wręcz tradycyjne już u mnie połączenie :D
ReplyDeleteZapraszam do czekoladowego wyznania z tym przepisem :D
Fajny propozycja trufelków na ostro :)
ReplyDeleteBardzo polecam książkę, jeżeli lubi się tradycyjne przepisy. Sama zastanawiam się nad kupnem jej (allegro ok 15 zł).
ReplyDeleteTrufle... ostatnio zakupiłam parę pomocnych przyrządów do nich ale wciąż nie mogę się zmusić. Pozdrawiam :)
śliczne! ja chce jedną (nie więcej, dieta ;) )
ReplyDeletePołączenie idealne dla mojego małżonka!!
ReplyDeleteLubie takie polaczenia:)
ReplyDeleteRobiłam już takie, są proste i pyszne. Mnie najbardziej smakowało połączenie róży z anyżem i chilli z kolendrą :)
ReplyDeleteaaaaa ta trufelka to chyba dla mnie hihihihi. Zagryzłabym tym chilli (wraz z pestkami, a co!)
ReplyDeleteBardzo się cieszę z Twojego przepisu. Lubię czekoladę z chili, ale nie wiedziałam, ile chili należy dodać, robiąc domowe czekoladki :)
ReplyDeleteCzekolada i chili swietne polaczenie....u mnie bedzie z pepperoncino:)
ReplyDeleteAleż to musi smakować fantastycznie. koniecznie muszę kiedyś wypróbować połączenia tych smaków w mojej kuchni :)
ReplyDeleteCzekolada i chili to jedna z moich ulubionych kombinacji smakowych, na pewno u mnie zagoszczą te trufelki :)
ReplyDelete