O tym ciescie myslalam od dawna, ale zawsze cos stawalo na przeszkodzie, by je upiec: a to nie bylo czasu, to znow brakowalo odpowiednich skladnikow, innym razem zwyczajnie chcialo mi sie czegos innego... Ale w koncu znalazlam chwile i wykorzystalam przepis, ktory kusil mnie juz od ladnych paru miesiecy.
Czy bylo warto? Moim zdaniem, tak. Ta wariacja na temat ciasta marmurkowego, tak popularnego w polskich (i nie tylko) domach, jest naprawde smaczna, a przy tym efektowna i niebanalna. W koncu zielony to nie jest kolor, ktory czesto pojawia sie w wypiekach, prawda? Delikatna goryczka japonskiej herbaty Matcha wspaniale wspolgra z lagodna slodycza bialej czekolady. To chyba nie przypadek, ze w tak wielu przepisach na slodkosci te dwa smaki sobie towarzysza. Ciasto jest dosc suche, ale nie kruszy sie jak niektore babki piaskowe. Doskonale do... herbaty. Niekoniecznie zielonej.
Ciasto marmurkowe z biala czekolada i herbata Matcha
Skladniki:
(na mala keksowke)
- 3 duze jajka
- 180 g maki
- 75 g bialej czekolady
- 120 g masla
- 150 g drobnego cukru do wypiekow
- szczypta soli
- 1,5 lyzeczki herbaty Matcha
- 1 lyzeczka proszku do pieczenia
Rozgrzac piekarnik do 175 stopni. Rozpuscic maslo. Czekolade rozpuscic w kapieli wodnej. Za pomoca miksera ubic jajka z cukrem na gladka, jasna mase. Make przesiac z proszkiem do pieczenia i stopniowo dodawac do masy jajecznej, wciaz miksujac na niskich obrotach. Dodac sol i maslo, ubijac mikserem na jednolita mase.
1/3 masy przelozyc do drugiej miski, dodac do niej herbate, wymieszac. Do 2/3 masy dodac roztopiona czekolade, wymieszac.
Wysmarowac tluszczem mala keksowke i wlac na dno polowe masy z biala czekolada. Na wierzch wylozyc mase z herbata Matcha i przykryc kolejna warstwa jasnej masy. Przeciagnac przez mase kilka razy widelcem albo patyczkiem. Piec okolo 50 minut, sprawdzic patyczkiem - kiedy ciasto bedzie gotowe, patyczek wlozony w nie bedzie suchy. Po wyjeciu z piekarnika studzic ciasto przez chwile w blasze, nastepnie wyjac i ostudzic calkowicie.
Przepis dodaje do akcji Lubie herbate!
Też robiłam takie ciasto :)
ReplyDeleteA swoją drogą, ta zieleń bardzo adekwatna do aury za oknem :)
Miłego tygodnia :)
Podoba mi się taka wariacja na temat ciasta marmurkowego. Wygląda naprawdę smacznie :) Pozazdrościłam Tobie tego ciasta :)
ReplyDeleteZa mną też matcha chodzi od kilku miesięcy tylko jakoś się nie mogę zebrać żeby ją kupić. Tania w Polsce niestety nie jest :(
ReplyDeleteAno, tutaj tez do tanich nie nalezy. Na szczescie jest eBay, gdzie mozna ja dorwac za mniej niz pol sklepowej ceny. Moze na Allegro bedzie podobnie?
DeleteWygląda świetnie! Zapisuję przepis, bo wygląda świetnie:-). Podoba mi się ten herbaciany akcent:-). I w dodatku czekolada... już wyobrażam sobie ten smak:-)
ReplyDeleteWłaśnie dzisiaj szukałam matchy w sklepach internetowych ;) Jak tylko ją kupię to na pewno zrobię tą babkę! Wygląda pysznie ;) No i masz świetny talerzyk! :)
ReplyDeleteBardzo, bardzo, bardzo lubię marmurkowe ciasto. Ale sama nie miałam nigdy okazji go piec :)
ReplyDeleteAle! Zawsze jem takie do kawy.
Cudnie wyglada to ciasto. Piekłam kiedys drożdżowe z wykorzystaniem herbaty matcha:)
ReplyDeletePodrówki
fajne ciacho :), uroczo wygląda ta zielona łatka
ReplyDeleteZnakomity kolor :)
ReplyDeletez herbata nie pieklam nic nigdy, ale chyba sie skusze :D
ReplyDeleteoch, gdyby tylko udało mi sie gdzieś dorwać ta herbatę! czaję się na nią od dłuższego czasu... jest tyle smakołyków, które można z niej wyczarować:)))
ReplyDeleteZostało mi jeszcze trochę matchy po moich wypiekach, może zrobię właśnie takie ciasto?... :) Wygląda bardzo zachęcająco :)
ReplyDeleteta herbata mnie od jakiegoś czasu kusi, ale cena niestety zwala z nóg
ReplyDeleteWspaniale ciacho Kochana :)
ReplyDeletepozdrawiam serdecznie,
pieczarkamysia
Bardzo fajny przepis i wykonanie cudowne. Musi być pyszne:)
ReplyDeleteOoooo nowe zdjęcie profilowe :-) A ciastko z zieloną herbatą już się przewinęło przez tyle blogów a ja go jeszcze nie zrobiłam. No wstyd ;-) Może wreszcie się nim zajmę :-)
ReplyDeleteWow! Pierwszy raz widzę ciasto w tak fantazyjnych barwach :)
ReplyDeletePozdrawiam!
Mmmm ciasto z zieloną herbatą to coś zupełnie innego :) Ja z matcha znam tylko lody :)
ReplyDeleteJakie cuda z herbaty mozna zrobić. Nie wiedziałam !!! Pozdrawiamy Tapenda
ReplyDelete