Tuesday, 17 April 2012

Cos na boku? Sag aloo.

Indyjska kuchnia jest jedna z moich ulubionych. Niestety, Mezczyzna nie podziela mojego entuzjazmu, dlatego tez dania z tamtych stron nie pojawiaja sie tu tak czesto, jak bym tego chciala.
Sag aloo zrobilam wylacznie z mysla o sobie. Te aromatyczne, pikantne ziemniaki z dodatkiem swiezego szpinaku sa wspanialym i niebanalnym dodatkiem do obiadu, a jesli dorzucic do nich puszke ciecierzycy, moga z powodzeniem stanowic pelny wegetarianski posilek. Ja zjadlam porcyjke po poludniu, z grillowanym kurzym cycem, a to, co zostalo, zabralam do pracy na lunch, bo jesli jest cos, czego naprawde nie lubie, to jest to marnowanie jedzenia.

Photobucket


Sag aloo
Skladniki:
(dla 4 osob jako dodatek)
- 2 lyzki oleju slonecznikowego
- 1 cebula, drobno posiekana
- 2 zabki czosnku, pokrojone w plasterki
- 1 lyzka posiekanego swiezego korzenia imbiru
- 500 g ziemniakow, obranych i pokrojonych w 2 cm kawalki
- 1 duza czerwona chilli, przepolowiona, oczyszczona z nasion i pokrojona w cienkie plasterki
- po 1/2 lyzeczki czarnych nasion gorczycy (u mnie zwykle, brazowe), nasion kuminu i kurkumy
- 1/2 lyzeczki soli
- 250 g swiezego szpinaku

Olej rozgrzac w duzym garnku, dodac cebule, czosnek i imbir i smazyc przez okolo 3 minuty. Dodac ziemniaki, chilli, przyprawy, sol i gotowac kolejne 5 minut, mieszajac czesto. Dodac odrobine wody, przykryc i gotowac przez 8-10 minut, az ziemniaki beda miekkie. Dodac szpinak, poddusic chwile, zdjac z ognia i podawac.



Photobucket

24 comments:

  1. Ja tam hinduskie smaki bardzo lubię. W dodatku moja nieustająca faza szpinakowa sprawia, że szeroko uśmiecham się do pokazanej przez Ciebie miseczki!

    ReplyDelete
  2. aloo są wyborne! szkoda, że Mężczyzna nie podziela smaków Indii, są tak wybuchowe i kolorowe... ale gotujmy dla siebie, egoistycznie chwilami.

    ReplyDelete
  3. Ja też nie jestem jakąś wielką fanką dań hinduskich ale zdjęcia wyglądają świetnie.

    ReplyDelete
  4. Bardzo ciekawe połączenie. I ze szpinakiem...pycha!

    ReplyDelete
  5. Nigdy nie jadłam i bardzo żałuję

    ReplyDelete
  6. widzę po składnikach, że to coś dla mnie i chętnie wprosiłabym się na taki obiadek, żebyś sama nie musiała zajadać :-)

    ReplyDelete
  7. Moj na szczescie lubi indyjskie;) Madras bardzo mu smakowal,chyba najbardziej ze wszystkich dotychczasowych dan, a robilamich juz naprawde sporo;) Gdyby nie chcial jesc indyjskiego, to chyba niemialabym co i komu gotowac;/ Wystarczy ze niemoze jesc krewetek, ktore mnie ostatnio bardzo zasmakowaly;)

    Natomiast jesli chodzi o szpinak, to lubie go na surowo w salatce, ale taki ugotowany juz mi jakos nie smakuje;/

    ReplyDelete
  8. Moje smaki - kuchnia indyjska, zwłaszcza w lżejszym wydaniu :) Na szczęście mojemu M też smakuje i sam czasem przyrządza. I... no właśnie, to pewnie moje skrzywienie zawodowe, mam nadzieję, że nie weźmiesz mi tego za złe, ale: kuchnia indyjska, nie hinduska :)(idąc dalej - nie każdy Indus jest Hindusem).

    ReplyDelete
    Replies
    1. Ptasiu, skad, nie mam za zle. Czlowiek uczy sie cale zycie, ale pod warunkiem, ze ktos pokaze mu, co robi zle :)

      Delete
  9. Faceci to się czasem nie znają na tym co dobre. Pozdrawiamy Tapenda

    ReplyDelete
  10. Mężczyzna nie wie co traci :) Ja uwielbiam takie jedzenie.

    ReplyDelete
  11. Ja uwielbiam kulture Indii ale nie jestem pewna co do jedzenia... w sumie ... nie probowalam nigdy...

    ReplyDelete
  12. Poezja. Proste i pyszne. Moj Malzonek na szczescie uwielbia kuchnie indyjska, wiec moge szalec do woli, ale mam pare dan, ktore robie kiedy jest w rozjazdach i wtedy wszystko jest dla mnie:-)

    ReplyDelete
  13. Ja uwielbiam indyjskie jedzenie, mój luby również - dlatego randki zdarzają się nam w indyjskich knajpkach :) Sag aloo nigdy nie jadłam, ale widzę, że warto :)

    ReplyDelete
  14. Jadłam już świetne połączenia ziemniaczano-szpinakowe, dlatego na widok Twojego jedzonka pociekła mi ślinka.

    ReplyDelete
  15. ooo me gusta, przymierzam sie też do hindi juz dluzszy czas, lubemu dorzuć steka do tego i będzie :o)

    ReplyDelete
  16. Nie jestem entuzjastką kuchni indyjskiej, ale to danie ma 2 składniki, które uwielbiam (ziemniaki i szpinak :])więc wypróbuję, ale tak jak zasugerowałaś dodam jeszcze ciecierzycę. Dzięki, za ciekawy przepis :)))

    ReplyDelete
  17. Pyszna propozycja!
    Ja często robię dania tylko dla siebie, bo moi domownicy jadają tylko prosto i tradycyjnie.

    ReplyDelete
  18. Szpinak! Baardzo dla mnie :) Myślę, że wkrótce zrobię sobie indyjski dzień.

    ReplyDelete
  19. Też bardzo lubię indyjskie klimaty w kuchni :) apetyczne zdjęcia!

    ReplyDelete
  20. Jak indyjskie, to bierzemy nawet w ciemno, a to tak ladnie wygląda... Z checia wyprobujemy! :)

    ReplyDelete