Indyjska kuchnia jest jedna z moich ulubionych. Niestety, Mezczyzna nie podziela mojego entuzjazmu, dlatego tez dania z tamtych stron nie pojawiaja sie tu tak czesto, jak bym tego chciala.
Sag aloo zrobilam wylacznie z mysla o sobie. Te aromatyczne, pikantne ziemniaki z dodatkiem swiezego szpinaku sa wspanialym i niebanalnym dodatkiem do obiadu, a jesli dorzucic do nich puszke ciecierzycy, moga z powodzeniem stanowic pelny wegetarianski posilek. Ja zjadlam porcyjke po poludniu, z grillowanym kurzym cycem, a to, co zostalo, zabralam do pracy na lunch, bo jesli jest cos, czego naprawde nie lubie, to jest to marnowanie jedzenia.
Sag aloo
Skladniki:
(dla 4 osob jako dodatek)
- 2 lyzki oleju slonecznikowego
- 1 cebula, drobno posiekana
- 2 zabki czosnku, pokrojone w plasterki
- 1 lyzka posiekanego swiezego korzenia imbiru
- 500 g ziemniakow, obranych i pokrojonych w 2 cm kawalki
- 1 duza czerwona chilli, przepolowiona, oczyszczona z nasion i pokrojona w cienkie plasterki
- po 1/2 lyzeczki czarnych nasion gorczycy (u mnie zwykle, brazowe), nasion kuminu i kurkumy
- 1/2 lyzeczki soli
- 250 g swiezego szpinaku
Olej rozgrzac w duzym garnku, dodac cebule, czosnek i imbir i smazyc przez okolo 3 minuty. Dodac ziemniaki, chilli, przyprawy, sol i gotowac kolejne 5 minut, mieszajac czesto. Dodac odrobine wody, przykryc i gotowac przez 8-10 minut, az ziemniaki beda miekkie. Dodac szpinak, poddusic chwile, zdjac z ognia i podawac.
Ja tam hinduskie smaki bardzo lubię. W dodatku moja nieustająca faza szpinakowa sprawia, że szeroko uśmiecham się do pokazanej przez Ciebie miseczki!
ReplyDeletealoo są wyborne! szkoda, że Mężczyzna nie podziela smaków Indii, są tak wybuchowe i kolorowe... ale gotujmy dla siebie, egoistycznie chwilami.
ReplyDeleteJa też nie jestem jakąś wielką fanką dań hinduskich ale zdjęcia wyglądają świetnie.
ReplyDeleteBardzo ciekawe połączenie. I ze szpinakiem...pycha!
ReplyDeleteNigdy nie jadłam i bardzo żałuję
ReplyDeletewidzę po składnikach, że to coś dla mnie i chętnie wprosiłabym się na taki obiadek, żebyś sama nie musiała zajadać :-)
ReplyDeleteMoj na szczescie lubi indyjskie;) Madras bardzo mu smakowal,chyba najbardziej ze wszystkich dotychczasowych dan, a robilamich juz naprawde sporo;) Gdyby nie chcial jesc indyjskiego, to chyba niemialabym co i komu gotowac;/ Wystarczy ze niemoze jesc krewetek, ktore mnie ostatnio bardzo zasmakowaly;)
ReplyDeleteNatomiast jesli chodzi o szpinak, to lubie go na surowo w salatce, ale taki ugotowany juz mi jakos nie smakuje;/
Smakowite połączenie :)
ReplyDeleteMoje smaki - kuchnia indyjska, zwłaszcza w lżejszym wydaniu :) Na szczęście mojemu M też smakuje i sam czasem przyrządza. I... no właśnie, to pewnie moje skrzywienie zawodowe, mam nadzieję, że nie weźmiesz mi tego za złe, ale: kuchnia indyjska, nie hinduska :)(idąc dalej - nie każdy Indus jest Hindusem).
ReplyDeletePtasiu, skad, nie mam za zle. Czlowiek uczy sie cale zycie, ale pod warunkiem, ze ktos pokaze mu, co robi zle :)
DeleteFaceci to się czasem nie znają na tym co dobre. Pozdrawiamy Tapenda
ReplyDeleteMężczyzna nie wie co traci :) Ja uwielbiam takie jedzenie.
ReplyDeleteJa uwielbiam kulture Indii ale nie jestem pewna co do jedzenia... w sumie ... nie probowalam nigdy...
ReplyDeletePoezja. Proste i pyszne. Moj Malzonek na szczescie uwielbia kuchnie indyjska, wiec moge szalec do woli, ale mam pare dan, ktore robie kiedy jest w rozjazdach i wtedy wszystko jest dla mnie:-)
ReplyDeleteJa uwielbiam indyjskie jedzenie, mój luby również - dlatego randki zdarzają się nam w indyjskich knajpkach :) Sag aloo nigdy nie jadłam, ale widzę, że warto :)
ReplyDeletepyyycha co inego :D
ReplyDeleteJadłam już świetne połączenia ziemniaczano-szpinakowe, dlatego na widok Twojego jedzonka pociekła mi ślinka.
ReplyDeleteooo me gusta, przymierzam sie też do hindi juz dluzszy czas, lubemu dorzuć steka do tego i będzie :o)
ReplyDeleteNie jestem entuzjastką kuchni indyjskiej, ale to danie ma 2 składniki, które uwielbiam (ziemniaki i szpinak :])więc wypróbuję, ale tak jak zasugerowałaś dodam jeszcze ciecierzycę. Dzięki, za ciekawy przepis :)))
ReplyDeletePyszna propozycja!
ReplyDeleteJa często robię dania tylko dla siebie, bo moi domownicy jadają tylko prosto i tradycyjnie.
Szpinak! Baardzo dla mnie :) Myślę, że wkrótce zrobię sobie indyjski dzień.
ReplyDeletebardzo zachęcające!
ReplyDeleteTeż bardzo lubię indyjskie klimaty w kuchni :) apetyczne zdjęcia!
ReplyDeleteJak indyjskie, to bierzemy nawet w ciemno, a to tak ladnie wygląda... Z checia wyprobujemy! :)
ReplyDelete