Pozostajemy w hiszpanskich klimatach - po wczorajszej zupie pora na klopsiki w sosie pomidorowym, czyli albondigas. Mam swoj sprawdzony przepis, z ktorego zwykle korzystam (a korzystam dosc czesto, bo albondigas naleza do ulubionych dan Mezczyzny), ale tym razem, w ramach gotowania z Gordonem, postanowilam siegnac po jego wersje, znaleziona w "World Kitchen".
Myslalam, ze nie ma takiej opcji, by dorownala tamtej. Bylam w bledzie. O ile to w ogole mozliwe, jest jeszcze lepsza - moze to zasluga dodatku wina w sosie, a moze wszystko przez ser manchego, ktory nadaje klopsikom sprezystej, zwartej konsystencji i przyjemnego, niebanalnego smaku? Sosu jest wiecej, a to duzy plus. Mozna zagarniac go z talerzy za pomoca kromki chleba albo mieszac bezceremonialnie z gotowanym na parze ryzem. Takie klopsiki mozna podac jako danie glowne albo wkomponowac w menu zlozone z tapas. Zdecydowanie polecam!
Klopsiki w sosie pomidorowym
Skladniki:
(dla 4-5 osob)
- 500 g dobrej jakosci mielonej wolowiny
- 1 cebula, bardzo drobno posiekana
- 1 zabek czosnku, drobno posiekany
- 50 g bulki tartej
- 25 g startego sera Manchego
- 2 lyzki posiekanej natki pietruszki, plus odrobina do dekoracji
- 1 duze jajko, rozklocone
- sol i pieprz, do smaku
- 2 lyzki oliwy z oliwek
Sos:
- 2 lyzki oliwy z oliwek
- 1 cebula, bardzo drobno posiekana
- 1 zabek czosnku, drobno posiekany
- 120 ml wytrawnego bialego wina
- 2 puszki (po 400 g) pomidorow
- 100 ml wody
- 1-2 lyzeczki drobnego cukru
Mieso wymieszac w misce z cebula, czosnkiem, bulka tarta, serem i posiekana natka. Doprawic sola i pieprzem, dodac jajko, dobrze wymieszac. Wilgotnymi rekami uformowac 16 klopsikow, starajac sie nie ugniatac ich za mocno. Polozyc na talerzu, przykryc folia spozywcza i wstawic do lodowki na minimum 30 minut.
Przygotowac sos: rozgrzac oliwe na patelni, dodac cebule i czosnek, smazyc na malym ogniu na lekko zlotawy kolor. Zwiekszyc ogien, dodac wino i pozwolic mu odparowac tak, by zredukowalo sie o polowe. Dodac pomidory, wode i cukier, doprawic sola i pieprzem. Gotowac 10-15 minut, az pomidory beda miekkie. Zdjac z ognia.
Na duzej patelni rozgrzac pozostala oliwe i smazyc na niej klopsiki przez okolo 5 minut, az zrumienia sie z kazdej strony. Zalac sosem i gotowac jeszcze przez 10-15 minut, az mieso bedzie gotowe. Podawac posypane posiekana natka pietruszki.
Mmm, pysznie to wygląda!:)
ReplyDeleteczasem inna wersja tego samego dania, a smak jakby nowy. ahhh, gotowanie jest wspaniałe :) (nie znam tego sera, muszę nadrobić luki smakowe...)
ReplyDeletewspaniale klopsiki! :)
ReplyDeletepieczarkamysia
Proste danie a tak apetycznie wygląda.
ReplyDeleteOoooo..... Ooooo... Zapisuję przepis. My uwielbiamy klopsiki w sosie pomidorowym by Nigella, ale przyda nam się trochę odmiany, a te tutaj wyglądają bosko.
ReplyDeletePozdrawiam
Chodzą za mną takie klopsiki w zestawie z makaronem i zabrać się za nie nie mogę. Pycha :D
ReplyDeletedokładnie jak napisała slyyvia - idealne do makaronu, posypane parmezanem... mmm! niebo! ; )
ReplyDeletemmmmm pysznie to wygląda!!!! Sczerze mówiąc nie znam tego sera manchego, ale mam wielką ochotę na wypróbowanie. Jestem tak posłodzona po Świętach że teraz chodzą za mną takie właśnie pyszności :)
ReplyDeletemam pytanie ;-) mieszkam w małym mieście i nie mam dostępu do sera wymienionego w przepisie. można go zastąpić jakimś innym ? pozdrawiam ;-)
ReplyDeleteprosto i pysznie :)
ReplyDeletepięknie się prezentuje
http://wszystkoogotowaniuks.blogspot.com
U nas wszelkie klopsiki są bardzo lubiane. Myślę, że te również bardzo by się spodobały. Ja najbardziej lubię klopsiki podane z białą kaszą.
ReplyDeleteWsiadam w najbliższy lot do Ciebie, jak serwujesz takie pyszności:)
ReplyDeleteWyglądają bardzo apetycznie:)
ReplyDeletePorywam klopsikową miseczkę i uciekam :D
ReplyDeleteMam za sobą koperkową wersję klopsików, chyba teraz czas na pomidorową! :D
ReplyDeleteale pysznie wygladają :)
ReplyDelete