Monday 19 March 2012

Zielono mi! Kremowa zupa szpinakowa.

Szpinak. Trudno byc wobec niego obojetnym, kocha sie go albo nienawidzi. Ja zetknelam sie z nim pierwszy raz juz jako dorosla osoba. Nie budzil we mnie zadnych strasznych, traumatycznych wspomnien i moze wlasnie dlatego pokochalam go od pierwszego sprobowania.
Ta zupa urzekla mnie swym wspanialym, zywym kolorem. No i, oczywiscie, zawartoscia szpinaku. Banalnie prosta, bardzo smaczna, o kremowej konsystencji, ale przy tym lekka i wiosenna, to doskonala propozycja na coraz dluzsze i cieplejsze wieczory. Na pewno jeszcze u mnie zagosci, bo zakochalam sie w jej smaku tak, jak zakochalam sie w szpinaku.

Kremowa zupa szpinakowa
Skladniki:
(dla 4 osob)
- 50 g masla
- 1 srednia cebula, drobno posiekana
- 2 zabki czosnku, drobno posiekane
- 1 sredni ziemniak, obrany i pokrojony na kawalki
- 450 ml bulionu drobiowego albo warzywnego (u mnie ten drugi)
- 600 ml mleka
- 450 g swiezych lisci szpinaku, grubo posiekanych
- skorka starta z 1/2 cytryny
- swiezo starta galka muszkatolowa, do smaku
- 3 lyzki kremowki, do dekoracji 

Maslo rozpuscic w duzym garnku, dodac cebule i czosnek, smazyc na malym ogniu przez 5-6 minut, az zmieknie. Dodac ziemniaka, smazyc jeszcze przez minute, nastepnie wlac bulion, gotowac przez 8-10 minut, az ziemniak zacznie mieknac. Wlac mleko, podgrzac, az zacznie bulgotac, a nastepnie dodac polowe szpinaku i skorke z cytryny. Gotowac pod przykryciem na malym ogniu przez okolo 15 minut. Zdjac z ognia, odstawic na 5 minut do przestygniecia. Dodac pozostaly szpinak i zmiksowac na gladka, kremowa konsystencje. Podgrzac, jesli trzeba, doprawic do smaku sola, pieprzem i galka muszkatolowa. Przed podaniem udekorowac smietana i odrobina startej galki muszkatolowej.


Photobucket


Przepis dodaje do akcji Zielono mi...

27 comments:

  1. Mhmmm, faktycznie piękny głęboki piękny kolor. Nie wiem czemu nie robiłam jeszcze zupy ze szpinaku. Przepis jak znalazł, koniecznie muszę ją ugotować w ramach pozimowego dożelazawiania organizmu!

    ReplyDelete
  2. Co za kolor!!! Az mi sie wiosennie zrobilo :)

    ReplyDelete
  3. nie miałam okazji na nią.
    ale już niedługo! ze szpinaku z domowgo ogródka ;]

    ReplyDelete
  4. Świetnie się prezentuje, ja też na szczęście nigdy nie spotkałam go, jako dziecko i może dzięki temu uwielbiam. Może warto zaapelować do rodziców, żeby nie dawali dzieciom takiego czagoś, może to ocalić całe pokolenie wielbicieli szpinaku :-)

    ReplyDelete
  5. Obłędny kolor! Uwielbiam szpinak i często go przyrządzam, ale Twoja zupa wygląda rewelacyjnie, będę musiała również ten przepis kiedyś wypróbować! :)

    ReplyDelete
  6. Przepiękna zupa!
    Dziękuję za przyłączenie się do zielonej zabawy:)

    ReplyDelete
  7. super przepis:) u mnie tez zielono ale nie tak bardzo:(

    ReplyDelete
  8. Właśnie chodzi mi dziś taka zupa po głowie:) Fajnie wyszedł Ci ślimak ze śmietany, mnie bardzo rzadko się taki ładny udaje:)

    ReplyDelete
  9. Kolorek bardzo wiosenny, a ze śmietany to prawie Ci wyszła uśmiechnięta buźka :)

    ReplyDelete
  10. Rewelacyjny kolor! Ta zielen wyglada niesamowicie!:)

    ReplyDelete
  11. Śliczny kolor, chętnie spróbowałabym szpinakowej zupy :)

    ReplyDelete
  12. A ja szpinak pokochałam dopiero kilka lat temu. Zupy jeszcze nie robiłam, a to dlatego, że moja rodzinka nie zachciałby spróbować. Oni jeszcze się do szpinaku nie przekonali.

    ReplyDelete
  13. zielono mi też. z chęcią pojawiłabym się u Ciebie przy stole jak podawałaś tą zupę :))

    ReplyDelete
  14. Fajny masz stół :D
    Uwieelbiam szpinakową...

    ReplyDelete
  15. Znam ta zupe i rowniez urzekla mnie kolorem. Swoja robie bez ziemniakow a zamiast cebuli daje pora i nazywam zabojczozielona zupa. Wszyscy domownicy wiedza wtedy o ktora chodzi:-)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Thiesso, twoja wersja zapowiada sie naprawde smakowicie - kto wie, moze ja kiedys przetestuje?

      Delete
  16. Myślisz, że z mrożonym też wyjdzie taki ładny kolorek?

    ReplyDelete
    Replies
    1. Malwi, mysle, ze tak :) W komentarzach na BBC Good Food kilka osob pisalo, ze robilo z mrozonym i nie wspominali nic o tym, ze kolor jest inny. Warto sprobowac!

      Delete
  17. Jak to możliwe, że jeszcze nie zrobiłam tej zupy?! Uwielbiam szpinak, zapisuję przepis do wypróbowania.

    ReplyDelete
  18. fantastyczna ta zupka, prezentuje się niesamowicie :)

    ReplyDelete
  19. Uwielbiam szpinak, więc będę musiała koniecznie wypróbować :)

    ReplyDelete
  20. Uwielbiam szpinak, ale jeszcze nigdy nie jadłam takiej zupy. Fantastyczny kolorek:-)

    ReplyDelete
  21. kocham szpinak, a sam kolor tej zupy powinien być międzynarodowym lekiem na smutki :)

    ReplyDelete
  22. Mój ukochany szpinak :-) Bardzo lubię takie "dziwne" zupy o gęstej konsystencji - krem z brokułów, cebuli mmmmmmm. Wygląda smakowicie.

    ReplyDelete
  23. ta zupka się mi/do mnie uśmiecha :)

    ReplyDelete
  24. uwielbiam szpinak, uwielbiam Twoją zupę :-DDDDD

    ReplyDelete