Jak tu nie lubic wiosny?
Razem z Pela, Lejdi, Mopsikiem, Michalem, Krolem, Sliwka, Magda, Shinju, Wiera i Malwinna witamy dzis wiosne kolorowymi, lekkimi salatkami. Wiosenne warzywa sa dzis wprawdzie dostepne w sklepach niemal przez okragly rok, ale - jak wszystko zreszta - najlepiej smakuja w sezonie. Dlatego tak bardzo lubie ten moment, kiedy na straganach pojawiaja sie mlode ziemniaki, rzodkiewka i szpinak...
Moja dzisiejsza salatka na powitanie wiosny to juz wlasciwie zapowiedz lata: udalo mi sie dorwac czerwone, soczyste pomidorki koktajlowe, mialam tez troche cukinii, wiec postanowilam wykorzystac ten przepis. Prosta, pozywna dzieki zdrowej komosie ryzowej i pelna orzezwiajacych smakow, doskonale sie nadaje na lunch albo lekka kolacje.
Salatka z quinoa, cukinia i feta
Skladniki:
(dla 2 osob)
- 75 g quinoa (komosy ryzowej)
- 1 duza cukinia
- 1 lyzka czerwonego octu winnego
- oliwa z oliwek
- 4 szczypiory, pokrojone w cienkie plastry
- 100 g pomidorkow koktajlowych, przepolowionych
- 1 czerwona papryczka chilli, drobno posiekana
- 100 g sera feta, pokruszonego
- mala natka pietruszki, posiekana
Ugotowac komose zgodnie z instrukcjami na opakowaniu, odcedzic, przeplukac pod zimna woda i znow odcedzic. Obciac konce cukinii i za pomoca obieraczki do ziemniakow pokroic na cienkie, dlugie wstazki. Wlozyc do miski wraz z ugotowana quinoa, pomidorkami, feta i posiekana chilli. Przygotowac dressing: wymieszac ocet z 2 lyzkami oliwy z oliwek, doprawic do smaku, a nastepnie polac nim salatke i wymieszac.
Jako ze salatka znakomicie nadaje sie na lunch do pracy, dodaje ja do akcji Salatki sniadaniowe.
myslę, że pięknie ją powitaliśmy... koniecznie muszę zrobić także i Twoją sałatkę :) komosa jest taka zdrowa! VIVA LA VIOSNA :D
ReplyDeleteDobrze, że pamiętałaś o łyżce, bo od razu chce się jeść ;)
ReplyDeleteNo i teraz przez Ciebie zastanawiam się nad tym dlaczego jeszcze nie próbowałam surowej cukinii.
Znowu cudnie i kolorowo:) Maggie Ty to potrafisz uruchomić ślinotok:)
ReplyDeletePiekna i kolorowa salatka. Quinoa czeka w kuchni na wykorzystanie wiec moze powstanie cos na wzor. Idealna na kolacje :)
ReplyDeletePiękna, wiosenna. Takie lubię. Musze kiedys quinoa skosztować :)
ReplyDeleteNie widziałam jeszcze w sklepie tej komosy, albo może się za nią nie rozglądałam... w każdym razie muszę wypróbować przepis bo bardzo mnie zaintrygowała ta sałatka.
ReplyDeleteBardzo lubię takie sałatki :), zwłaszcza w pracy :). Chętnie skorzystam z
ReplyDeleteprzepisu.
A młode ziemniaczki to jest coś wspaniałego - uwielbiam gotować je i jeść w mundurkach z masełkiem i koperkiem :). No i te prawdziwe pomidory, najlepsze te letnie z własnego krzaka, które tym krzakiem właśnie pachną :D.
Pozdrawiam ciepło :)
Muszę w końcu spróbować komosy ryżowej, bo cały czas jestem zielona w tym temacie ;)
ReplyDeleteBiorąc pod uwagę fakt, że mój Połówek kocha komosę, tak jak i ja, na pewno posmakowałaby mu taka sałatka;)
ReplyDeletePyszna salatka. Taka wiosenna :) Komosy jeszcze nie probowalam. Musze sie rozejrzec w sklepie.
ReplyDeletePozdrowienia.
Mniam, uwielbiam takie salataki :)
ReplyDeletepozdrawiam,
pieczarkamysia
Brzmi apetycznie i wyglada bardzo kolorowo...tylko mam pytanko - cukinia taka surowa idzie do salatki???
ReplyDeleteCzarodziejko, tak. Bylam zaskoczona, jak delikatnie smakuje, pokrojona w cieniutkie jak papier plasterki :)
DeleteFajna sałatka :) i pięknie wygląda, lubię sałatki z fetą :)
ReplyDeleteTeż lubię sałatki z fetą:) Fajnie pokrojona cukinia:)
ReplyDeleteUwielbiam takie sałatki :) Skończyła mi się quinoa ale jak tylko dorwę to wypróbuję tą sałatkę :)
ReplyDeleteOd dawna poszukuję jakiegoś ciekawego przepisu z quinoą - i w końcu znalazłam! :) Pozdrawiam
ReplyDelete