Nigdy nie bylam wielka fanka ciastek z kremem. Kiedy dostawalam opakowanie mieszanych ciasteczek, zawsze oddawalam markizy komus innemu. Nawet popularne ciasteczka na literke O jakos mnie nie kreca. Moze i wygladaja ladnie, ale mam wrazenie, ze sa nijakie w smaku.
Ale kiedy znalazlam w ksiazce "The Complete Book of Cupcakes & Baking" przepis na czekoladowe ciastka melting moments, wiedzialam, ze to moze byc zupelnie inna bajka. I mialam racje. Ciastka sa bardzo kruche i niesamowicie delikatne, niezbyt slodkie w smaku, dzieki czemu czekoladowo-orzechowy krem sprawdza sie w nich idealnie. Wysmienite do kawy czy herbaty, najlepiej mi smakowaly jeszcze zimne, wyjete z lodowki na kwadrans przed jedzeniem. Mezczyzna, ktory w przeciwienstwie do mnie nie jest czekoholikiem, tez byl nimi zachwycony - a to juz o czyms swiadczy.
Mala uwaga: moje ciastka nie sa zbyt foremne, bo z braku rekawa cukierniczego kladlam je na blasze lyzka, ale jesli uzyjecie rekawa, beda mialy naprawde piekny ksztalt :)
Czekoladowe ciastka z kremem
Skladniki:
(na 60 bardzo malych ciasteczek... albo 30 wiekszych)
- 250 g miekkiego masla
- 4 lyzki cukru pudru
- 220 g maki pszennej
- 4 lyzki skrobi ziemniaczanej
- 4 lyzki kakao
- krem czekoladowo-orzechowy (Nutella albo inny) do przelozenia
Maslo i cukier ubic na jasna, puszysta mase. Dodac pozostale skladniki (poza kremem) i dokladnie zmiksowac. Napelnic rekaw cukierniczy gotowa masa i wyciskac male ciasteczka na wylozona papierem blache. Piec w 170 stopniach przez 10-12 minut, studzic na kratce. Po wystudzeniu przelozyc kremem.
Świetnie wyglądają, muszą być pyszne! A ja mam taką ochotę na coś słodkiego...
ReplyDeleteUważam, że własnie mają fajny kształt, jak orzeszki. Przynajmniej widać że domowe ;)
ReplyDeletePodoba mi się ten pomysł, na pewno są smaczne :)
ReplyDeleteale fajne! ja wole taki kształt! pięknie Ci wyszły!
ReplyDeleteMmmm normalnie aż mi ślinka pociekła, i bądź tu człowieku na diecie czy coś:P
ReplyDeleteDobrze, że ciastka wyszły troszeczkę nieforemnie, bo mam punkt zaczepienia. Mogę sobie wtedy wmówić, że mają wadę :)
ReplyDeleteMoże nie rzucę się dzięki temu na robienie czekoladowego ciastka :)
Mam w domu czekoholika, więc przepis na pewno wypróbuję, tylko pewnie po świętach :)
ReplyDeletePozdrawiam!
super pomysl:)
ReplyDeletesuper ciacha :) już mam na nie chęć
ReplyDeleteale smakowite ciasteczka, pochrupalabym takie:)
ReplyDeleteAleż one muszą byc pyszne! :)
ReplyDeleteJa za czekoladę dam się pociąć, więc poproszę jedno :)
ReplyDeletekażda slodkość, która ma w sobie nutelkę, jest moje ulubione:)
ReplyDeleteczekoladzie i kakao się nie odmawia :)
ReplyDeleteAle fajne. Wyciągam łapkę po kilka takich wspaniałości :-)
ReplyDeleteNie wytrzymałam do Świąt i zrobiłam je wczoraj... Są po prostu rewelacyjne i niebezpiecznie wciągające :) Dzięki za przepis, trafia do mojego stałego repertuaru!
ReplyDeletemi się podoba taki kształt :) takie są naturalne i swobodne
ReplyDeletedodaję do listy TO DO, koniecznie :)
ReplyDelete