Lubie jesc na miescie, ale tylko wieczorem. Polowanie na jedzenie w porze lunchu nie nalezy do moich ulubionych zajec. W okolicy, w ktorej pracuje, nie brakuje wszelkiej masci jadlodajni: sa budki z burritos, bary sushi, sieciowki sprzedajace kanapki i zupy... Ale miedzy 12:00 a 14:00 kolejki w wiekszosci z nich sa przerazajaco dlugie. A ja jestem niecierpliwa.
Dlatego zwykle zabieram lunch z domu. Najczesciej jest to kanapka, czasem pozostalosci obiadu z poprzedniego dnia. A czasem salatka. Ta jest naprawde pyszna, a przy tym sycaca i pelna skladnikow odzywczych. Quinoa tworzy swietne tlo dla pieczonych pomidorow i czerwonej cebuli. A do tego slony, wyrazisty w smaku ser halloumi, za ktory dalabym sie pokrajac...
Komose ryzowa mozna zastapic kuskusem - smak bedzie inny, ale rownie dobry.
Salatka z quinoa, pieczonymi pomidorami i halloumi
Skladniki:
(dla 2 osob)
- 4 pomidory
- 1/2 malej czerwonej cebuli, pokrojonej w cienkie plastry
- 1 lyzka octu z czerwonego wina
- oliwa z oliwek
- 1 lyzeczka mielonego kuminu
- 100 g ziarna quinoa
- 250 g sera halloumi, pokrojonego w grube plastry
- garsc lisci pietruszki
- opcjonalnie: chlebek pitta i jogurt naturalny
Rozgrzac piekarnik do 220 stopni (200 z termoobiegiem). Pomidory ulozyc na blasze do pieczenia (ja przekroilam moje na 4 czesci), skropic 1 lyzka oliwy i przyprawic sola i pieprzem. Piec przez 25 minut. Cebule, ocet, 1 1/2 lyzki oliwy i kumin wymieszac w misce, doprawic sola i pieprzem.
Ugotowac komose ryzowa wedlug instrukcji na opakowaniu, porzadnie odsaczyc i wymieszac z cebula i dressingiem. Ser halloumi grillowac, az bedzie zlocisty (ja uzylam do tego patelni grillowej). Pietruszke i pomidory wymieszac z quinoa, przelozyc na talerze, a na wierzchu ulozyc plastry halloumi. Mozna podawac z chlebkiem pitta i naturalnym jogurtem.
cudowna sałateczka. szkoda, że nie mam dostępu do tego sera
ReplyDeleteUrocza doniczka na pietruszkę :)
ReplyDeleteA sałatka musi być smaczna i pożywna!
ps. z czego robi się ziarno quinoa i czy można je zastąpić na przykład kuskusem lub kaszką bulgur?
***
http://odkuchnii.blox.pl
Bogusiu, ziarno quinoa uzyskuje sie z rosliny zwanej komosa ryzowa - wiecej tutaj: http://pl.wikipedia.org/wiki/Komosa_ry%C5%BCowa - z powodzeniem mozesz uzyc zamiast niego zarowno kuskusu, jak i kaszy bulgur.
ReplyDeletekocham halloumi. Nie zapomne, jak raz Marcinku przygotowało dla mnie kolację przed wyjściem firmowym. Pomidory, grillowany halloumi i masa, masa czosnku :c
ReplyDeleteMaggie - wspaniała sałatka - mniam :)
ReplyDeleteMalwinno - czasem ten ser jest dostępny w Lidlu, zazwyczaj w czasie akcji greckiej, ale ostatnio znajoma trafiła tak po prostu na półce w chłodziarce :)
Wygląda pysznie, z chęcią bym spróbowała, ale niestety nie mam takich produktów. ;P :)
ReplyDeletesuper sałatka :) ale co ważniejsze, widzę nowy (jak dla mnie składnik) - ser. Fajnie,że shinju napisała, gdzie go można u nas dostać ;) muszę go wypróbować!
ReplyDeleteNo to chyba do Lidla trzeba będzie się udać. Taki domowy lunch jest o niebo lepszy od tego z budek.
ReplyDeletete grilowane haloumi działą na moje kubki smakowe:) piękna sałatka:) pozdrawiam jolanta szyndlarewicz
ReplyDeletefajne smaki:)
ReplyDeleteAlez masz kolorowo i wesoło na talerzu! :)
ReplyDeleteSmaczna sałatka:) Szkoda, że tak trudno u nas kupic halloumi.
ReplyDeleteosobiście wystrzegam sie posiłków na mieście.
ReplyDeletenie zawsze jednak mi się to udaje, a wiadomo, człowiek głodny - człowiek zły.
hmm, jednak nigdy nie pomyślałam by obiad brac ze sobą.
chyba zacznę xd
wspaniały poomysł i cudowna propozycja na taka okolicznośc.
Nigdy nie jadłam tego sera. Ciekawa sałateczka :)
ReplyDeleteNigdy nie próbowałem halumi, choć jest w carrefourze (dla tych, co z Polski i piszą, że niedostępny), bo jakoś nie wiem, czy jest warty swojej ceny (pewnie nie, bo w PL wszystko jest przepłacone). Fajne zdjęcia, no i nie rażą po oczach bielą, duży plus.
ReplyDeleteWspaniała sałatka... muszę koniecznie zrobić to cudo :)
ReplyDelete