Makaron to bardzo wdzieczny temat do przeroznych kombinacji. Lubi sie prawie ze wszystkim, wiec swietnie sprawdzi sie jako baza do dania typu "czyscimy lodowke". A niektore z tych dan sa naprawde niczego sobie...
Wezmy ten przepis, na przyklad. Krotka lista skladnikow, z ktorych co najmniej polowa znajdzie sie pewnie w wiekszosci domow. Latwe przygotowanie - wlasciwie najwiekszym wyzwaniem jest sos, ktorego zrobienie zajmuje pare minut i wymaga troche mieszania w rondelku. Balam sie troche, ze danie wyjdzie mdle, ale zupelnie niepotrzebnie. Szczypiorek, podsmazone na masle grzyby, szynka i dojrzaly ser cheddar tworza naprawde zgrana kombinacje.
Kremowa zapiekanka makaronowa z szynka i pieczarkami
Skladniki:
(dla 5 osob; robilam z 1/5)
- 500 g makaronu farfalle
- 50 g masla, plus odrobina wiecej
- 200 g malych pieczarek, przepolowionych (u mnie wieksze, pokrojone w plastry)
- peczek szczypioru, pokrojonego w cienkie plasterki
- 50 g maki pszennej
- 500 ml mleka
- 140 g grubo krojonej szynki, pokrojonej w kostke
- 140 g startego dojrzalego sera Cheddar
Makaron ugotowac wedlug instrukcji na opakowaniu, odcedzic. Rozgrzac piekarnik do 200 stopni (180 z termoobiegiem), rozpuscic troche masla w duzym rondlu i podsmazyc na nim grzyby przez kilka minut, wyjac z garnka i odstawic. Przetrzec garnek recznikiem kuchennym, roztopic reszte masla i dodac wiekszosc szczypioru. Smazyc przez 1 minute, az zmieknie. Dodac make, wymieszac i znow smazyc przez minute, a nastepnie stopniowo dolewac mleko, az powstanie pozbawiony grudek sos. Zwiekszyc ogien i gotowac go przez kilka minut, mieszajac, az zgestnieje. Zdjac z ognia, dodac szynke i wiekszosc sera, przyprawic do smaku.
Makaron i grzyby wlozyc do naczynia zaroodpornego, zalac sosem i porzadnie wymieszac. Posypac pozostalym serem i szczypiorem i piec przez 10 minut na zloty kolor.
Przepis dodaje do makaronowej akcji Viva la Pasta! 2
coś z niczego... a wygląda smakowicie :D
ReplyDeletepyszny i ekonomiczny :) bardzo przydatny przepis!
ReplyDeleteLubię takie coś z niczego. Zawsze się udaje, pod warunkiem, że w domu jest makaron :D
ReplyDeleteI takie obiadki są najsmaczniejsze! Twórcze, a w lodówce porządek ;P
ReplyDeleteUwielbiam zapiekanki z makaronu :)
ReplyDeleteUwielbiam taką zapiekankę. U mnie zwykle dodaje się jeszcze groszek :)
ReplyDeletepychotka Gosiu! lubię takie zapiekanki :) niedługo jadę po małe zakupy i jutro prawdopodobnie zabieram się do pichcenia zapiekanki, o której niedawno rozmawiałyśmy z dziewczynami na miksie :) mam nadzieję, że tamtą też zrobisz :) pozdrowionka
ReplyDeletePatrząc na ten zapiekany makaron można krzyknąć Viva la Pasta !:)
ReplyDeleteNajprostsze połączenia to niekiedy najlepsze połączenia!:)
ReplyDelete