Dla wielu z nas kanapka jest stalym elementem dnia. Jedzona na sniadanie i popijana kawa, przegryzana w porze lunchu, montowana pospiesznie na kolacje, kiedy nie ma czasu na "prawdziwe" gotowanie... Trudno wyobrazic sobie bez niej zycie. W chlebie, bulce, wrapie czy bagietce, z ulubionymi dodatkami, na zimno albo na cieplo, jest obecna chyba na kazdej szerokosci geograficznej.
Z tymi tostami jest troche zachodu: nie nadaja sie raczej na szybka kolacje, za to smakiem wynagradzaja poswiecony im czas. Slodka pieczona papryka tworzy doskonaly duet z pikantnym chorizo, a aromatyczne czosnkowe maslo przyjemnie rozpuszcza sie na grillowanym chlebie. Jako ze nie mialam w domu anchois, pominelam je, ale jestem przekonana, ze z tymi malymi filecikami tosty bylyby jeszcze pyszniejsze!
Czosnkowe tosty z pieczona papryka i chorizo
Skladniki:
(na 12 sztuk)
- 6 czerwonych papryk
- 1 glowka czosnku, przedzielona na pol
- 4 lyzki oliwy z oliwek
- 100 g miekkiego masla
- 200 g kielbasy chorizo, pokrojonej w plasterki
- 12 kromek bialego pieczywa
- duza garsc posiekanej natki pietruszki
- 24 marynowane fileciki anchois (pominelam)
Rozgrzac piekarnik do 200 stopni (180 z termoobiegiem). Papryki i czosnek umiescic w naczyniu do zapiekania, skropic oliwa, wymieszac. Piec przez 25 minut. Przelozyc do duzej miski, przykryc folia spozywcza i odstawic na 15 minut do naparowania - dzieki temu latwiej bedzie usunac skorke z papryki. Soki po pieczeniu odstawic.
Zdjac folie, wycisnac czosnek do miski i rozgniesc na paste z odrobina czarnego pieprzu. Dodac maslo, wymieszac razem. Papryke obrac ze skorki, obciac gore i oczyscic z nasion. Porwac albo pokroic na paski dowolnej grubosci. Soki, ktore pozostaly w misce po parowaniu wymieszac z tymi, ktore pozostaly po pieczeniu.
Chorizo usmazyc na suchej patelni, az zrobi sie chrupkie. Kielbase, papryke i posiekana pietruszke dodac do mieszanki sokow po parowaniu i pieczeniu, dobrze wymieszac.
Chleb zgrillowac (mozna tez podpiec w tosterze i posmarowac maslem czosnkowym, a nastepnie ulozyc na wierzchu mieszanke papryki i chorizo. Udekorowac filecikami anchois. Podawac gorace.
Przepis dodaje do akcji (Nie)codzienne kanapki.
ha! a ja kanapek nie jadam prawie wcale ale takie czosnkowe tosty, o tak.. już mi się marzą ;).
ReplyDeletepyszne, aż czuję ten aromat czosnku tutaj;)
ReplyDeletezaśliniłam klawiaturę! czuję na odległość tę cudowną ostrość - pewnie jadłaś, choć od ciepła jeszcze dodatkowo w język paliło;)
ReplyDeletePrzyznaję się, że kolacji wiosną i latem nie jem wcale. Ale kiedy temperatura spada w dół, automatycznie nie mogę przejść obojętnie obok lodówki wieczorem ;)) Oj, pochłonęłabym takie tosty jak Twoje teraz :)
ReplyDeleteapetyczne i z pewnością cudownie aromatyczne
ReplyDeleteI co z tego, że tyle z nimi zachodu, skoro efekt jest smakowo oszołamiający! Zrobię! Nie dziś, nie jutro, ale jak tylko dorwę chorizo..
ReplyDeleteUwielbiam wszystko co czosnkowe ;)
ReplyDeleteFantastyczne grzanki, robimy różne, ale takich jeszcze nie wymyśliliśmy :D. Do grzanek szczególnie polecam ciabattę, można kupić taką półsurową, idealna jest właśnie na takie cieniutki, chrupiące grzanki. ;)
ReplyDeletePychotka,jedną zabieram :)
ReplyDeleteCudne kanapki. Szkoda tylko, że chorizo jest tak trudne do zdobycia u nas.
ReplyDeleteo pyszne kanapki :) porywam jedną!!
ReplyDeleteCiepła kolacja - mmm...to lubię:)
ReplyDeleteOna -> dokladnie tak :) Lubie, jak troche pali!
ReplyDeleteNo i rozsmakowalam sie w pieczonej papryce. Jutro tez bedzie, tyle, ze w formie zupy.
Alez fajnie wygladaja! Chetnie bym takiego pachnacego czosnkiem toscika zjadla! :)
ReplyDeletePiękne:) Ja też robię czasem "kanapki", które stopniem czasochłonności przypominają raczej cały obiadowy posiłek:) Gdy patrzę na Twoje tosty to myślę, że w tym wypadku na pewno warto poświęcić im chwilę - coś przepysznego!
ReplyDeleteTo są moje klimaty, uwielbiam tosty, a w takim połączeniu zjadłabym ich tonę :)
ReplyDeleteZapraszam do mnie po wyróżnienie, jeśli masz ochotę puść zabawę dalej. Pozdrawiam:)
ReplyDeletemmm jakie one apetyczne :D
ReplyDeleteJak to pysznie wygląda!
ReplyDeleteMaggie - dziękuję za udział w akcji :)
Nasze smaki, więc nie dziwota, że smakowały nam te tosty;-)
ReplyDelete