Lubie ryby. Wciaz nie moge sie nadziwic, jak to mozliwe, ze zylam bez nich tak dlugo i nawet nie chcialam o nich slyszec (podobnie zreszta jak o wielu innych rzeczach, ktorymi teraz sie zajadam). Tyle zmarnowanych lat... Moze dlatego teraz tak czesto je jadam, chcac nadrobic ten stracony czas?
Lubie ryby, a ryby lubia prostote. I cytryne tez lubia. W zasadzie nie potrzebuja nic wiecej, by podkreslic ich smak. Ja jednak, zainspirowana tym przepisem (czy to w ogole jest przepis?), poszlam jeszcze dalej i ozenilam cytrynowa skorke z pesto i bulka tarta, tworzac aromatyczna pierzynke o przyjemnej teksturze na soczystym filecie z lososia. Dla rybolubnych - poezja!
Losos z cytryna i pesto
Skladniki:
- 1 filet z lososia
- 1 lyzka bulki tartej
- skorka starta z 1/2 cytryny
- 1 lyzka zielonego pesto
Rozgrzac piekarnik do 220 stopni (200 z termoobiegiem). Wymieszac pesto z bulka tarta i skorka z cytryny, mieszanke ulozyc na rybie, lekko dociskajac. Piec przez 10-12 minut, podawac z cwiartkami cytryny i chrupiaca mieszanka salat.
Uwielbiam łososia ,ale w takiej wersji go nie jadłem ... Pewnie pycha!
ReplyDeleteJa jestem rybolubna. Biore porycjke :))
ReplyDeleteTzn. porcyjke :)
DeleteWygląda świetnie, wsunąłbym na obiad :)
ReplyDeleteI ja uwielbiam ryby, a łosoś to jedna z najlepszych 'propozycji' ;)
ReplyDeleteojjj uwielbiam lososia :) tez sie chetnie poczestuje :)
ReplyDeleteWyglada bardzo apetycznie, uwielbiam lososisa w kazdej postaci:)
ReplyDeleteale i tak najlepszy jest z truskawkami ;p
Pozdrawiam! :)
faktycznie proste i dobre rozwiazanie
ReplyDeleteProste i pyszne! Ja także uwielbiam rybki :)
ReplyDeleteMaggie,
ReplyDeleteproste i pyszne! To jest dopiero doskonały przepis :)
Z serdecznymi pozdrowieniami,
E.
Maggie! U Ciebie jak zwykle pysznie, smacznie i zdrowo, a do tego cudne zdjęcia! :-)
ReplyDeletePozdrawiam serdecznie!
O, kolejne połączenie do wypróbowania ;).
ReplyDeleteŚwietnie się prezentuje :)
ReplyDeleteOj Magie, jak możesz mi to robić, tak lubię łososia że mogłabym jeść codziennie, ale...
ReplyDeletePodoba mi się pomysł na łososia z pesto, na pewno wypróbuję to połączenie :)
ReplyDeleteMaggie, kolejna pyszna wersja łososia!
ReplyDeletemoja ulubiona ryba.
Ryba z taką pierzynką musi być pyszna! Pozdrawiam
ReplyDeleteProsto i pysznie. Łosoś nie potrzebuje wiele by stać się znakomitym daniem :)
ReplyDeleteuwielbiam lososia :)) napewno wyprobuje juz w ten piatek ;))
ReplyDeleteuwielbiam lososia :)) napewno wyprobuje juz w ten piatek ;))
ReplyDeleteTo jest super. Lubię łososia. Pysznie podany.:)
ReplyDeletelosos zawsze i wszedzie ;D
ReplyDeleteNominowałam Twojego bloga, cenię go za świetne przepisy (choć nie zawsze mogę z nich skorzystać), zapraszam do zabawy
ReplyDeletehttp://veggieola.blogspot.de/2012/08/versatile-blogger-award.html
Pozdrawiam
apetycznie
ReplyDeleteThis comment has been removed by the author.
ReplyDeleteMaggie, marzy mi się rybka i to już od dłuższego czasu:) Mam nadzieję, w przyszłym tygodniu przygotować pstrąga:)
ReplyDeleteNo i nominowałam Cię: http://kucharzenie-guli.blogspot.com/2012/08/versatile-blogger-award-nominacje.html
Oj tak, szczególnie łosoś lubi prostotę :)
ReplyDeleteJa się też powoli przekonuje do ryb. Może nie tak śmiało jak Ty, ale już i tak jest lepiej, bo jem je coraz częściej. Twoja propozycja jest bardzo ciekawa. Spróbuję :-)
ReplyDeleteJak dla mnie łosoś i pesto zawsze się świetnie dogadują :D
ReplyDelete