Tuesday, 7 August 2012

Prosto z lasu. Makaron z kurkami i smietana.

Kiedy bylam mala, rodzice zabierali mnie ze soba na grzybobrania. Chodzilismy po lasach, wdychajac zapach wilgotnej ziemi, ocierajac sie o pajeczyny i szukajac grzybow w lesnej sciolce, a mi sie wydawalo, ze to chodzenie nigdy sie nie skonczy, bo nie lubilam zbierac grzybow. Jeszcze bardziej nie lubilam, kiedy moj Dziadek rozwieszal na sznurkach grzyby do suszenia. Dziadek jest oszczednym czlowiekem, wiec zal mu bylo wyrzucac te lekko robaczywe prawdziwki, podgrzybki i gaski. Zdarzalo sie, ze z grzybowej girlandy pod sufitem spadal na mnie jakis robaczek...
Sezon na kurki wciaz trwa. I choc nadal nie lubie zbierac grzybow, chetnie przyrzadzam potrawy z ich dodatkiem. Po jajkach cocotte z kurkami przyszedl czas na makaron. Przepis znalazlam tutaj, wyeliminowalam tylko bekon - nie dlatego, ze nie lubie, ale dlatego, ze po prostu nie mialam go w domu. Efekt? Przepyszne, pachnace lasem danie z kremowym sosem. Skladniki sa proste, ale smak wyjatkowo wykwintny dzieki bialemu winu. Jestem prawie pewna, ze ten makaron zaspokoi nawet wyrafinowane gusta.
Podaje przepis z moimi zmianami.

Makaron z kurkami i smietana
Skladniki:
(dla 2 osob)
- 180 g makaronu spaghetti, tagliatelle albo linguine
- 3 garsci malych kurek, oczyszczonych
- 1 zabek czosnku, posiekany
- 3/4 szklanki wytrawnego bialego wina
- 3/4 szklanki slodkiej smietanki 18%
- 2 lyzki posiekanej natki pietruszki
- sol i pieprz, do smaku
- odrobina oliwy, do smazenia

Makaron ugotowac wedlug instrukcji na opakowaniu. Odcedzic.
Przygotowac sos: rozgrzac 1-2 lyzki oliwy na duzej patelni, dodac grzyby i czosnek, smazyc, mieszajac, na srednim ogniu przez 2-3 minuty. Wlac wino i smazyc, az jego polowa odparuje, dodac smietane i pietruszke, gotowac przez kilka minut, by sos sie nieco zredukowal. Doprawic do smaku sola i pieprzem. Zmniejszyc ogien, dodac makaron i mieszac przez minute, by makaron wchlonal troche sosu. Przed podaniem mozna udekorowac natka pietruszki i startym parmezanem.


Photobucket

23 comments:

  1. Kurki, śmietana i makaron, czego chcieć więcej :)

    ReplyDelete
  2. A ja na grzyby chodzić uwielbiam, trochę mi tylko przeszkadzają pajęczyny ale da się przeżyć :) Kurki uwielbiam, zaliczyłam już risotto, teraz czas na ciąg dalszy! Twój makaron bardzo mi sie podoba!

    ReplyDelete
  3. racja z winem :) pychota Maggie :) zbierac nie musisz, ale gotowac koniecznie, bo danie az pachnie z ekranu.....

    ReplyDelete
  4. ahh jak za mną ostatnio chodzi spaghetti z kurkami! Twoje wygląda niesamowicie apetycznie :) Pozdrawiam!

    ReplyDelete
  5. Ostatnio też robiłam i wiem, że to na pewno jest pyszne! pięknie wygląda, tak apetycznie i świetnie też pewnie pachnie z racji fantastycznego aromtu, który dają kurki :)

    ReplyDelete
  6. Pyszny makaron Maggie :) Ja grzyby lubie zbierac. Nie lubie tylko tych wszystkich pajakow rozpietych na pajeczynach miedzy drzewami brrr... zawsze wejde w jakas pajeczyne :)

    ReplyDelete
  7. Pyszności:)) Uwielbiam kurki!

    ReplyDelete
  8. Kurki dzisiaj wołały do mnie "ugotuj nas!", ale kazałam im czekać i upiekłam brownie:) Twój makaron wygląda pysznie

    ReplyDelete
  9. Muszę w końcu spróbować kurek! Uwielbiam makarony z takim kremowymi sosami:)

    ReplyDelete
  10. Maggie, chyba jednak jeszcze kupię kurki:) Zachęcasz do dalszego gotowania:)

    ReplyDelete
  11. Baaardzo lubię taki makaron. Cudownie u ciebie podany :)

    ReplyDelete
  12. Makaron wspaniały, smak potrafię sobie wyobrazić;) Sama uwielbiam zbierać grzyby, chyba nawet bardziej niż je jeść;) Pozdrawiam!

    ReplyDelete
  13. No proszę, to mamy dokładnie odwrotnie, ja uwielbiam zbierać grzyby, ale nie lubię ich jeść:)

    ReplyDelete
  14. my tu chyba wszyscy zgromadzeni uwielbiamy kurki, a Twoje danie wygląda obłędnie!

    ReplyDelete
  15. Pyszne danie z darami lasu :)

    ReplyDelete
  16. Niezwykle apetyczne zdjęcie! Kusisz Maggie;)

    ReplyDelete
  17. Widzę Maggie, że u Ciebie rządzą moje ulubione kurki z jednej z moich ulubionych dań obiadowych. U mnie też niedługo podobny przepis, ale w wersji ciut mniej "luksusowej", bo bez wina, ale za to na śmietanie 30% ;-)

    ReplyDelete
  18. W sumie nic mądrego nie napiszę, po prostu chylę głowę :-)

    ReplyDelete
  19. Doskonały pomysł. Uwielbiam grzyby a kurki to garściami, zaś ze zbieraniem gorzej, nie lubię.

    ReplyDelete
  20. Chyba najlepszy obiad na świecie... Pycha!!!

    ReplyDelete
  21. Pychota! U mnie pewnie byłoby to w wersji bez wina :)

    ReplyDelete