Zegnamy luty, ktory uplynal pod znakiem kuchni arabskiej. Bardzo polubilam smaki z tamtych stron swiata i jestem pewna, ze choc akcja Panny Malwinny dobiega konca, ja chetnie bede wracac do Libanu, Egiptu czy Maroka. Nadal nie wiem wiele o tamtejszych tradycjach kulinarnych. Dowiedzialam sie jednak pewnej bardzo waznej rzeczy: w kuchni arabskiej nic nie jest "na pol gwizdka". Jesli cos jest ostre, to tak, ze wykreca paszcze. Jesli mocno przyprawione ziolami, to lista przypraw ciagnie sie na dziesiec linijek. A jesli slodkie, to tak, ze az klejace od slodyczy.
A skoro o slodyczach mowa...
Dzis po raz ostatni w ramach Festiwalu spotykam sie w kuchni z Panna Malwinna, Eve i Gosia. Tym razem jednak kazda z nas przygotowala cos innego. Warunki byly dwa: musialo byc slodko i po arabsku.
I tak wlasnie powstala moja baklava. Przepis wyszperala Iv, podzielila sie linkiem, a ja od razu zapalalam do niego wielkim entuzjazmem. Przygotowanie takiego przysmaku wcale nie jest skomplikowane, pod warunkiem, ze ma sie dostep do gotowego ciasta filo. Mozna tez ciasto zrobic samemu, ale jest to dosc czasochlonne. Smarowanie roztopionym maslem kolejnych jego warstw i przekladanie orzechami ma w sobie cos z rytualu: uspokaja, pozwala zebrac mysli.
A jak smakuje? Oblednie, jesli lubicie bardzo slodkie smaki. I choc wydawalo mi sie, ze nie dam rady zjesc wiecej niz jeden kawalek, moje rece przez cale wczorajsze popoludnie dziwnym trafem wedrowaly do tacki z baklava...
Baklava
Skladniki:
- po 250 g orzechow wloskich i pistacji, drobno posiekanych
- 100 g drobnego cukru
- 3 lyzeczki mielonego cynamonu
- 200 g masla, pokrojonego na kawalki
- 500 g ciasta filo
Na syrop:
- 300 g drobnego cukru
- 125 g miodu
- starta skorka i sok z 1 cytryny
- 1 laska cynamonu
- 4 krople esencji rozanej do smaku
Orzechy, mielony cynamon i cukier wymieszac w misce i odstawic. Maslo rozpuscic w garnku na malym ogniu. Blache 24 x 34 cm o glebokosci 3 cm wysmarowac maslem, przyciac ciasto filo tak, by pasowalo do niej rozmiarem i przykryc wilgotna sciereczka. Wylozyc forme 1/3 ciasta, posmarowac maslem i przykryc warstwa orzechow. Powtarzac do wykorzystania wszystkich skladnikow, wierzch rowniez posmarowac maslem. Wstawic do lodowki na 15 minut do zastygniecia, a potem pokroic na kawalki o bokach dlugosci 4 cm (u mnie mniejsze), przecinajac wszystkie warstwy ciasta i orzechow. Piec w rozgrzanym do 180 stopni piekarniku przez 45 minut do 1 godziny. Jesli wierzch zbyt szybko robi sie brazowy, przykryc luzno folia aluminiowa.
W tym czasie przygotowac syrop: cukier, miod, skorke cytryny, laske cynamonu i 300 ml wody podgrzac w garnku, mieszajac, by cukier sie rozpuscil. Gotowac na malym ogniu przez okolo 20 minut. Przecedzic przez geste sitko, dodac esencje rozana i sok z cytryny, wymieszac i odstawic.
Upieczona baklave wyjac z piekarnika i zostawic na 3 minuty, a potem polac syropem. Zostawic do ostygniecia w temperaturze pokojowej, najlepiej na cala noc. Przechowywana pod przykryciem, baklava zachowa swiezosc przez 3-4 dni.
Przepis jest moja ostatnia propozycja w ramach Festiwalu Kuchni Arabskiej. Moim zywiolowym towarzyszkom dziekuje serdecznie za wspolne kucharzenie!
Uwielbiam baklavę! Twoja wygląda bardzo smacznie :) Pozdrawiam!
ReplyDeletejuż od dłuższego czasu kusi mnie baklava, świetnie u Ciebie wygląda
ReplyDeleteMaggie dziękuję za ten kulinarny miesiąc pełen przygód;) baklava wygląda rewelacyjnie- jak kiedyś dorwę filo (a może i poszaleję i sama zrobię) to popełnię takie obłędne słodkości;)
ReplyDeleteDużo już słyszałam o cieście filo, nigdy jednak nie jadłam. Bardzo ciekawy deser, bogaty. Syrop musi być cudowny.
ReplyDeleteMeguś, ja jestem na szczescie odporna na arabskie slodkosci - po prostu sa dla mnie za slodkie. Dla Arabow nie wystarczy, ze cos jest zwyczajnie słodkie - jeszcze to poleją syropem cukrowym :)
ReplyDeleteMoge sobie za to spokojnie podziwiac - na luzie i bez ssania :) Twoja baklawa piekana :)
No i coz... dzieki za te kuchenna przygode. Szkoda, ze juz koniec..
:*
Wygląda nieprawdopodobnie pysznie! Coś mi się widzi, że w końcu rozglądnę się za filo i dam się zasłodzić na śmierć. ;)
ReplyDeleteMuszę wreszcie zrobić albo kupić ciasto filo, wygląda niesamowicie. A baklawa jest uzależniająca, Twoja wygląda świetnie.
ReplyDelete