Tuesday, 15 February 2011

Lepiej pozno niz wcale, czyli pikantna shawarma z salatka

Po slodkim weekendzie i walentynkowej kaczce pora powrocic do arabskich smakow - dzis wraz z niezmordowanymi Malwinna, Malgosia i Eve wybralysmy sie na wycieczke do Libanu. Tamtejsza kuchnia bardzo przypadla mi do gustu: jest pelna intensywnych aromatow, wyrazistych przypraw i polaczen, ktore sprawiaja, ze slinianki pracuja na wysokich obrotach.
Dzis na tapecie shawarma - jedno z bardziej znanych i lubianych dan z tamtych okolic. Byc moze probowaliscie czegos podobnego w jednej z popularnych restauracji pewnej sieci na "S". Jesli tamta shawarma wam smakowala, ta z pewnoscia podbije wasze serca, bo jest o niebo lepsza! W wersji, ktora dzis przygotowalam, soczystemu kurczakowi towarzyszy salata, pomidor i ogorek, a wszystko to przybrane jest cytrusowo-musztardowym dressingiem. Przepis pochodzi stad i naprawde warto go wyprobowac. Robilam z polowy porcji, czego zreszta bardzo zaluje, bo jestem pewna, ze choc przepis mowi "Serves 4", spokojnie dalibysmy rade we dwoje.



Pikantna shawarma z kurczaka z salatka

Skladniki:
(dla 4 osob)
- 3 lyzki swiezej pietruszki, drobno posiekanej
- 3/4 lyzeczki soli
- 1 lyzeczka platkow czerwonej papryki (nie mialam, dalam 1/2 lyzeczki suszonych platkow chilli - jak pikantnie, to pikantnie)
- 1/2 lyzeczki mielonego imbiru
- 1/2 lyzeczki mielonego kminu rzymskiego
- 1/4 lyzeczki mielonej kolendry
- 7 lyzek niskotluszczowego jogurtu greckiego
- 2 lyzki swiezego soku z cytryny
- 4 zabki czosnku, przepuszczone przez praske
- 2 lyzki oliwy z oliwek
- ok. 700 g filetow z piersi kurczaka, pokrojonych w cienkie paski
- 1 glowka salaty, umytej i posiekanej
- 1 szklanka posiekanego pomidora
- 1 szklanka posiekanego ogorka

Dressing cytrynowy
- 1 lyzka musztardy Dijon
- 1/4 szklanki swiezo wycisnietego soku z cytryny
- 1 lyzeczka soli
- 3/4 lyzeczki swiezo zmielonego czarnego pieprzu
- 1/4 szklanki oliwy z oliwek extra virgin



Pietruszke, sol, platki papryki, imbir, kmin i kolendre wymieszac w duzej misce. Dodac jogurt, sok z cytryny i czosnek. Do miski wrzucic kurczaka i wymieszac, by mieso bylo rowno pokryte marynata. Wstawic do lodowki  na co najmniej godzine, a najlepiej na cala noc. Oliwe rozgrzac na patelni i smazyc na niej kurczaka (najlepiej partiami, zeby mial szanse rowno sie zrumienic), az bedzie lekko brazowy. Usmazone mieso ulozyc na talerzu wylozonym papierowymi recznikami.
W duzej misce wymieszac skladniki dressingu, dodac ogorka, pomidora, salate i kurczaka, wymieszac. Doskonale smakuje z cieplym chlebkiem pitta.


Przepis bierze udzial w akcji Festiwal Kuchni Arabskiej, a takze w podrozy Grumkow z widelcem po Azji. Dzielnym Planetariankom dziekuje za kolejna wspolna kulinarna przygode!

8 comments:

  1. Uwielbiam pikantną, aromatyczną shawarmę (shoarmę)?

    ReplyDelete
  2. Ale się rozkręciłyście;-)
    U nas też na dniach będzie shawarma ale z wołowiny;-)

    ReplyDelete
  3. Te Wasze shawarmy doprowadziły mnie do niezłego ślinotoku:)

    ReplyDelete
  4. Maggie, skubnęłabym od Ciebie :) u mnie już ani okruszek nie został a robiłam normalną porcję ;) Połówkowi tak zasmakowała że chce ją znowu w weekend :) Coś czuję że przebije moje popisowe spaghetti :D
    Dziękuję za kolejną wspólną wycieczkę w tamte cudownie pachnące rejony!! Do następnego razu :)

    ReplyDelete
  5. Shawarma atakuje mnie ze wszystkich stron i chyba w końcu się do niej przekonam, bo wszędzie wspaniale wygląda :)

    Pozdrawiam!

    ReplyDelete
  6. Dobra rzecz! :) Dziś wypróbowana ;)

    ReplyDelete