Tuesday, 9 November 2010

Pozdrowienia z Italii

Nigdy nie bylam we Wloszech. Owszem, kraj ten jest na mojej liscie miejsc do odwiedzenia, ale znacznie bardziej ciagnie mnie do Japonii, Ameryki Poludniowej czy chocby Norwegii. Jezyk wloski na dluzsza mete mnie irytuje, a wloskiej muzyki kompletnie nie trawie.
Za to wloska kuchnia - molto delizioso! Pyszna pizza na cienkim ciescie z prawdziwymi, dojrzalymi w sloncu pomidorami, kremowe risotto po mediolansku z szafranowa nuta, doskonale wedliny i, rzecz jasna, cudowne makarony. Tym, ktorzy chcieliby sprobowac odwiesc mnie od pochlaniania dan z makaronu, zycze szczescia.
I od razu ostrzegam: to sie nie uda.
Dzisiejsza kolacja to danie najprostsze z prostych. Minimum skladnikow, odrobina cierpliwosci, niebo w gebie.

Penne z sosem pomidorowo-smietanowym i bazylia
Skladniki:
(na 4 osoby - przynajmniej teoretycznie)
- 1 cebula starta na tarce albo drobno posiekana
- 2 lyzki oliwy z oliwek
- 2 zabki czosnku
- 2 puszki krojonych pomidorow, po 400 g kazda
- 150 ml gestej smietany
- garsc posiekanej swiezej bazylii
- 300 g makaronu penne

Penne ugotowac wedlug instrukcji na opakowaniu i odcedzic. Cebule podsmazyc na oliwie, az zmieknie. Dodac przepuszczony przez praske albo drobno posiekany czosnek i smazyc jeszcze przez pare minut. Dodac pomidory, gotowac na malym ogniu przez okolo 20 minut, az sos zredukuje sie i zgestnieje. Wlac smietane, zamieszac, gotowac przez kolejne pare minut, potem dorzucic bazylie, wymieszac. Do garnka wrzucic ugotowany makaron, wymieszac. Mozna, tak jak ja, podawac z parmezanem, ale nie jest to konieczne. Jako akompaniament mile widziana lampka dobrego wina.

7 comments:

  1. Ło, jak mnie ktoś chce wyprowadzić z równowagi to tylko długotrwałym gadaniem po włosku albo ich muzyką, która nieodłącznie kojarzy mi się z italo disco :P

    Ale zabrać mi makaron z kuchni...brr. Zbrodnia :D

    ReplyDelete
  2. szybko i smacznie. makarony mają w sobie to "coś". i z lampką dobrego wina byłoby wyśmienite;)

    ReplyDelete
  3. Włoska kuchnię bardzo lubię chociaz akurat i język mi się podoba i kultura włoska również. A makaron pysznie brzmi:)

    ReplyDelete
  4. Śmietana to świetny dodatek do sosu pomidorowego. Takie danie zawsze i wszystkim smakuje.

    ReplyDelete
  5. Penne lubię najbardziej na świecie - bo w dziurki rurek wchodzi dużo sosu :)

    ReplyDelete
  6. Jezeli chodzi o wloska muzyke, to podpisuje sie obiema rekami... tego sie sluchac nie da :D
    Wszystko inne co wloskie uwielbiam, no moze za wyjatkiem pana Berlusconi, choc on tez jest jedyny w swoim rodzaju ;)

    No i kazde kluch z sosem pomiodrowym sa najlepsze na swiecie. Zjadlabym :)

    ReplyDelete