Friday, 6 May 2011

Rabarbarowe szalenstwo. Smietanowe ciasto.

To byla milosc od pierwszego wejrzenia. Kiedy tylko zobaczylam to ciasto na blogu Kasi, wiedzialam, ze po prostu musze je zrobic. Bo nie dosc, ze z rabarbarem, na ktorego punkcie mam ostatnio bzika, to jeszcze na smietanie, a wiec wilgotne, takie, jak lubie. Bylam pewna, ze bedzie pyszne.
I mialam racje. Juz podczas pieczenia w kuchni roznosil sie cudowny aromat, a po wyjeciu z piekarnika nie moglismy sie doczekac, az wystygnie, i spalaszowalismy spory kawal jeszcze cieplego ciasta. Milosnicy rabarbaru na pewno sie nie zawioda: jego wyrazisty smak, dodatkowo podkreslony kwasna smietana, jest wyraznie wyczuwalny. Zdecydowalam sie na wersje z cynamonem, bo, jak slusznie zauwazyla Kasia, cynamon i rabarbar bardzo sie lubia.

Ciasto smietanowo-rabarbarowe
Skladniki:
- 350 g maki
- 1 1/2 lyzeczki proszku do pieczenia
- 70 g miekkiego masla
- 300 g cukru
- 2 jajka
- 240 g kwasnej smietany 18% tluszczu
- 4 szklanki drobno posiekanego rabarbaru
- opcjonalnie 1 lyzeczka cynamonu i szczypta galki muszkatolowej


Make polaczyc z proszkiem (i ewentualnie przyprawami). Maslo utrzec z cukrem na puszysta mase, a nastepnie dodac jajka i miksowac przez chwile. Do masy jajecznej dodac smietane, wymieszac do polaczenia skladnikow, a potem dodawac make i zmiksowac na gladka mase. Dodac rabarbar, wymieszac lyzka i wlac do wylozonej papierem do pieczenia i natluszczonej tortownicy o srednicy 28 cm (ja pieklam w kwadratowej silikonowej formie o boku 30 cm, pewnie dlatego ciasto wyszlo nieco nizsze niz u Kasi). Wstawic do piekarnika rozgrzanego do 180 stopni i piec przez 75-90 minut (u mnie 75) - ciasto jest gotowe, kiedy patyczek wlozony w jego srodek bedzie czysty po wyjeciu. Jesli wierzch rumieni sie za szybko, mozna przykryc go papierem albo folia. Po przestudzeniu mozna posypac cukrem pudrem.




A ze ciasto to swietnie nadaje sie na piknik, dodaje je do akcji Usagi.


Czas na piknik

13 comments:

  1. ja chyba jednak dziś zakupię ten rabarbar. kasa nie gra roli;) chcę ciacho

    ReplyDelete
  2. Maggie, mniam! Pyszne, a na świeżym powietrzu dwa razy bardziej :D

    ReplyDelete
  3. Oj, oj... Ślinka mi cieknie, na klawiaturę jeszcze nakapie... Cudne po prostu!

    Chciałabym kawałeczek... :)

    ReplyDelete
  4. Wyglada smakowicie. Muszę sie też zabrac za rabarbar. teraz najlepszy

    ReplyDelete
  5. swietne ciacho, ale narobilas mi smaku... mniam:)

    ReplyDelete
  6. no dobra, namówiłaś mnie - na niedzielny deser wybieram rabarbar :) jeszcze nie wiem w jakiej postaci, ale już zaklepane :) pozdrawiam cieplutko!

    ReplyDelete
  7. Wygląda rewelacyjnie....też je widziałam u Kasieńki:) .... oj tej mojej listy do wypróbowania to chyba w życiu wypróbować nie zdążę:) pozdrawiam jola Szyndlarewicz

    ReplyDelete
  8. bardzo ciekawa propozycja ;]
    ciacho interesujące ;]

    ReplyDelete
  9. szukam właśnie przepisu na rabarbarowca:D chyba spróbuje :)

    ReplyDelete
  10. mnie też ten przepis kusi, ciasto wygląda dokładnie tak jak lubię :) my też uwielbiamy rabarbar i mąż już zapowiedział, że mam robić jak najwięcej dań z jego udziałem (znaczy rabarbaru)

    ReplyDelete
  11. Rabarbar rewelacja! Dziś już zrobiłam plaek z rabarbarem, ale następnym razem chyba wypróbuję Twój przepis :)

    ReplyDelete