I mialam racje. Juz podczas pieczenia w kuchni roznosil sie cudowny aromat, a po wyjeciu z piekarnika nie moglismy sie doczekac, az wystygnie, i spalaszowalismy spory kawal jeszcze cieplego ciasta. Milosnicy rabarbaru na pewno sie nie zawioda: jego wyrazisty smak, dodatkowo podkreslony kwasna smietana, jest wyraznie wyczuwalny. Zdecydowalam sie na wersje z cynamonem, bo, jak slusznie zauwazyla Kasia, cynamon i rabarbar bardzo sie lubia.
Ciasto smietanowo-rabarbarowe
Skladniki:
- 350 g maki
- 1 1/2 lyzeczki proszku do pieczenia
- 70 g miekkiego masla
- 300 g cukru
- 2 jajka
- 240 g kwasnej smietany 18% tluszczu
- 4 szklanki drobno posiekanego rabarbaru
- opcjonalnie 1 lyzeczka cynamonu i szczypta galki muszkatolowej
Make polaczyc z proszkiem (i ewentualnie przyprawami). Maslo utrzec z cukrem na puszysta mase, a nastepnie dodac jajka i miksowac przez chwile. Do masy jajecznej dodac smietane, wymieszac do polaczenia skladnikow, a potem dodawac make i zmiksowac na gladka mase. Dodac rabarbar, wymieszac lyzka i wlac do wylozonej papierem do pieczenia i natluszczonej tortownicy o srednicy 28 cm (ja pieklam w kwadratowej silikonowej formie o boku 30 cm, pewnie dlatego ciasto wyszlo nieco nizsze niz u Kasi). Wstawic do piekarnika rozgrzanego do 180 stopni i piec przez 75-90 minut (u mnie 75) - ciasto jest gotowe, kiedy patyczek wlozony w jego srodek bedzie czysty po wyjeciu. Jesli wierzch rumieni sie za szybko, mozna przykryc go papierem albo folia. Po przestudzeniu mozna posypac cukrem pudrem.
A ze ciasto to swietnie nadaje sie na piknik, dodaje je do akcji Usagi.
ja chyba jednak dziś zakupię ten rabarbar. kasa nie gra roli;) chcę ciacho
ReplyDeleteMaggie, mniam! Pyszne, a na świeżym powietrzu dwa razy bardziej :D
ReplyDeleteOj, oj... Ślinka mi cieknie, na klawiaturę jeszcze nakapie... Cudne po prostu!
ReplyDeleteChciałabym kawałeczek... :)
Wyglada smakowicie. Muszę sie też zabrac za rabarbar. teraz najlepszy
ReplyDeleteswietne ciacho, ale narobilas mi smaku... mniam:)
ReplyDeleteno dobra, namówiłaś mnie - na niedzielny deser wybieram rabarbar :) jeszcze nie wiem w jakiej postaci, ale już zaklepane :) pozdrawiam cieplutko!
ReplyDeleteWygląda rewelacyjnie....też je widziałam u Kasieńki:) .... oj tej mojej listy do wypróbowania to chyba w życiu wypróbować nie zdążę:) pozdrawiam jola Szyndlarewicz
ReplyDeleteZjadłabym:)
ReplyDeletebardzo ciekawa propozycja ;]
ReplyDeleteciacho interesujące ;]
szukam właśnie przepisu na rabarbarowca:D chyba spróbuje :)
ReplyDeletemnie też ten przepis kusi, ciasto wygląda dokładnie tak jak lubię :) my też uwielbiamy rabarbar i mąż już zapowiedział, że mam robić jak najwięcej dań z jego udziałem (znaczy rabarbaru)
ReplyDeleteRabarbar rewelacja! Dziś już zrobiłam plaek z rabarbarem, ale następnym razem chyba wypróbuję Twój przepis :)
ReplyDeletepyszne
ReplyDelete