Lubie proste dania z krotka lista skladnikow, ale rownie mocno lubie takie, gdzie lista ciagnie sie i ciagnie, a wiekszosc potrzebnych ingrediencji stanowia przyprawy. Takie dania sa powszechnie spotykane w kuchni indyjskiej, gdzie czesto trzem czy czterem podstawowym skladnikom towarzysza cynamon, kardamon, kurkuma, chilli, gozdziki i cala reszta aromatycznych przypraw.
Ten pilaf jest wlasnie takim daniem. Jesli wasza kuchnia jest dobrze zaopatrzona w egzotyczne przyprawy, wystarczy, ze dokupicie krewetki, pomidory i swiezy imbir, bo ide o zaklad, ze ryz, cebula i czosnek na pewno gdzies sie znajda. Potem wystarczy pol godziny i juz mozna delektowac sie indyjskimi smakami, przedtem nawachawszy sie przesyconego aromatem przypraw powietrza. W oryginalnym przepisie pojawia sie kokos, ale ja go pominelam - nie dlatego, ze nie lubie, ale dlatego, ze nie mialam. Jesli wy macie, mozecie udekorowac gotowy pilaf cienkimi plasterkami kokosa.
Aromatyczny pilaf z krewetkami
Skladniki:
(dla 4 osob)
- 250 g ryzu basmati, oplukanego
- maly kawalek swiezego korzenia imbiru
- 2 duze zabki czosnku
- 2 srednie pomidory, pokrojone w cwiartki
- 4 lyzki oleju roslinnego
- 1 lyzeczka nasion kuminu
- 5 ziaren czarnego pieprzu
- 1/2 laski cynamonu
- 3 gozdziki
- 3 nasiona kardamonu
- 1 srednia cebula, pokrojona w cienkie plastry
- 1/2 lyzeczki kurkumy
- 1/4 lyzeczki mielonej chilli
- 1 lyzeczka mielonej kolendry
- 300 g surowych krewetek, oczyszczonych
Ugotowac ryz wedlug instrukcji na opakowaniu, odcedzic i odstawic. Imbir, pomidory i czosnek zmiksowac w malakserze na paste.
Rozgrzac olej na duzej patelni i dodac cale przyprawy. Kiedy zaczna skwierczec i wydzielac zapach, dodac cebule i smazyc na srednim ogniu przez okolo 10 minut, az zmieknie. Dodac zmielone przyprawy i pomidorowa paste, zmniejszyc ogien i smazyc przez kilka minut, az z sosu wydzieli sie olej. Dodac krewetki, smazyc, az zrobia sie rozowe. Mikstura na patelni powinna byc dosc sucha.
Dodac ryz, dobrze wymieszac i podgrzac. Przed podaniem mozna udekorowac platkami kokosa.
Cudne! Uwielbiam krewetki w każdej postaci :)
ReplyDeleteTak się zastanawiam czy krewetki można zastąpić czymś innym ?
ReplyDeleteMysle, ze z kawalkami piersi z kurczaka tez bedzie smacznie :)
DeleteUwielbiam kuchnie indyjską zapraszam do mnie na blog : http://gotujebochce.blogspot.com/2013/06/kotlety-rybne-ze-swiezego-dorsza.html
ReplyDeleteLubię takie dania! Bardzo aromatyczne, po prostu pysznie :)
ReplyDeletePomyślałam sobie, że do tego dania rzeczywiście musiałabym tylko krewetki dokupić. A potem skojarzyłam, że krewetki to mam bardzo często w zamrażarce. To świetne danie, gdy się nie chce do sklepu iść :)
ReplyDeleteTo zdecydowanie mój smak. Zostaję tu na dłużej. Będę obserwować:)
ReplyDeletePodoba mi się ten przepis. Zastanawiam się tylko nad krewetkami, bo nie mam z żadnego doświadczenia. Czy krewetki z Lidla Twoim zdaniem są ok?
ReplyDeleteNie widze powodu, dla ktorego mialyby nie byc :)
DeleteWygląda bardzo orientalnie. Ja niestety nigdy nie miałam okazji spróbować DOBREGO indyjskiego żarcia :( ani dobrych krewetek.
ReplyDeleteprzemawia do mnie to danie:) baaardzo smakowite:)
ReplyDeleteMam przyprawy i miejsce, gdzie raz w tygodniu można kupić świeże krewetki :)
ReplyDeleteMarta@Co Dziś Zjem Na Śniadanie?
bardzo pozytywne krewetki:)
ReplyDeleteApetycznie :)
ReplyDeleteZ ogromna przyjemnoscia chcialabym cie zaprosic do zabawy Liebster Blog,a zarazem wyrazic moje wyrazy uznania dla Twojego blogu :) szczegoly na moim blogu http://ziolkowkuchni.blogspot.com/2013/06/liebster-blog.html
ReplyDelete