Wyznam wam cos: jestem rannym ptaszkiem. Moze to dziwne, ale nawet wtedy, kiedy mam wolne, wstaje wczesnym rankiem. Nie potrzebuje budzika, moje cialo dobrze wie, kiedy ma juz dosc snu. A zwykle ma dosc po mniej wiecej piecu godzinach.
Lubie poranki. Lubie te cisze i spokoj, ten czas dla siebie. Lubie usiasc na kanapie z dobra ksiazka i kubkiem goracej herbaty. Albo zasiasc przy komputerze i spokojnie, niespiesznie czytac wszystko, czego nie zdazylam przeczytac w tygodniu.
A czasem lubie cos upiec.
To ciasto nie bylo planowane. Powstalo zupelnie spontanicznie: zaczelo sie od tego, ze zerknelam na dwa dojrzale grejpfruty lezace na polce i postanowilam je wykorzystac. Grejpfrut nie jest chyba specjalnie popularnym owocem, jesli idzie o uzywanie go w wypiekach, ale znalazlam przepis z pomaranczami w roli glownej i postanowilam dokonac malej podmiany. Efekt? Cytrusowy smak nie jest moze bardzo wyrazisty, ale gdzies spomiedzy calej tej slodkosci wyplywa przyjemna, intrygujaca nuta goryczki. Najbardziej podoba mi sie konsystencja tego ciasta: jest wilgotne, ciezkie, takie jak lubie.
Podaje oryginalny przepis z moimi zmianami w nawiasach.
Ciasto grejpfrutowe
Skladniki:
- 3 czerwone pomarancze (u mnie 2 grejpfruty)
- 210 g drobnego cukru do wypiekow
- 4 lyzki maslanki
- 3 jajka
- 250 g maki
- 1,5 lyzeczki proszku do pieczenia
- 1/4 lyzeczki sody oczyszczonej
- szczypta soli
- 50 ml oliwy z oliwek extra virgin
Rozgrzac piekarnik do 180 stopni. Zetrzec skorke z 2 pomaranczy (albo 1 grejpfruta) i wycisnac sok ze wszystkich owocow. Cukier i skorke umiescic w malakserze, zmiksowac krotko, by cukier nabral cytrusowego smaku.Wymieszac sok z maslanka, dodac cukier i, miksujac, dodawac po jednym jajku. Dodac oliwe, wymieszac.
Make, proszek do pieczenia, sode i sol wymieszac w misce, a nastepnie dodac do pozostalych skladnikow i zmiksowac na gladka mase. Wlac do natluszczonej malej keksowki i piec przez 55 minut (u mnie wystarczylo 45), do suchego patyczka. Studzic na kratce.
przepis zapisany :)
ReplyDeletebardzo lubie takie nietypowe ciasta, niby z codziennych, powszechwnych składników, a mało znane :)
Warto coś pokombinować z cytrusami! Do dzieła!
pozdrawiam
Solo grejpfruta nie lubię, ale w cieście to z pewnością bym zjadła ze smakiem :D
ReplyDeleteintrygujace... ale skoro sie przkonalam do ciasta z marchewka i ciasta cytrynowego,ktore jest na wyspie bardzo popularne to i pewnie do tego bym sie przyzyczaila...
ReplyDeleteMaggie, czu onon jest bardzo slodkie?
Bardzo oryginalny przepis! Fajnie,że zamieniłaś pomarańcze na grejfruty - ciasto przez to jest bardzo intrygujace. Co mnie zachęca do wypróbowania :)
ReplyDeleteBardzo interesujące połączenie :-) Zazdroszczę Ci tego, iż wystarczy Ci 5 godz. snu, dla mnie to jest zdecydowanie za mało, a także z rannym wstawaniem mam nie lada problem. Pozdrawiam serdecznie :-)
ReplyDeleteChętnie zjadłabym kawałek takiego ciasta na śniadanie zamiast mojej miseczki zimnego mleka! Zwłaszcza, że mi niestety nie wystarczy 5 godzin i najchętniej spałabym przynajmniej 15 godzin, tak jak dzisiaj kiedy ledwo zwlokłam się przed południem :)
ReplyDeleteTez lubie takie mokre i ciezkie ciasta. Wykorzystanie grapefruita rzeczywiscie nietypowe. Ja to rannym ptaszkiem nie jestem i lubie dlugo spac. Za to lubie spokojne wieczory :) Pozdrawiam,http://flowerek.com
ReplyDeleteChetnie sprobowalabym ciasta w takiej grejpfrutowej wersji :) Wyglada pysznie.
ReplyDeletePozdrowienia.
Dario, Jarku -> ciasto jest dosc slodkie, jesli lubicie mniej slodkie wypieki, spokojnie mozecie zmniejszyc ilosc cukru do 150-160 g.
ReplyDeleteInteresujący przepis, ale jeśli dobrze czytam, to dodajesz jedynie sok z owoców, beż miąższu? Będę wdzięczna jak mi dasz nać. Dzięki.
ReplyDeleteCiekawe, u mnie w weekend też było ciasto grejpfrutowe :) Jeszcze nie wiem, czy będzie przepis, bo nie było w smaku idealne, ale masz rację, że to ciekawa odmiana w wypiekach :)
ReplyDeleteRanny ptaszek i pyszne ciasto. Pozdrawiam
ReplyDeleteŚwietne to ciasto!:))
ReplyDeleteWspieram niedzielne i poranne pichcenie :)
ReplyDeletePrzyznam, że to pierwszy przepis na ciasto z grejpfrutem, jaki widziałam. Czy jest bardzo gorzkie?
ReplyDeleteteż bardzo lubię tego typu ciasta. musi być pyszne:)
ReplyDeleteCudownie musi pachnieć takie ciasto :D Wygląda pięknie, takie zrumienione!
ReplyDeleteNie-Typowe Wypieki -> zgadza sie, uzylam tylko soku, bez miazszu.
ReplyDeleteKisiel -> nie, nuta goryczki jest bardzo delikatna; w przepisie jest sporo cukru, wiec pewnie to dlatego.
cudna ta niedziela.
ReplyDeleteja też uwielbiam wstać rano, kiedy w domu cisza ...nikt się po kuchni nie kręci i czarować:) ....a ciasto wyglada idealnie:) pozdrawiam Jolanta Szyndlarewicz
ReplyDeleteZazdroszczę wczesnego wstawania :-)
ReplyDeleteCiekawa jestem smaku tego ciasta, pachnieć musi obłędnie:)
ReplyDeleteIntrygujące ciasto ;) Muszę zrobić mojej mamie bo ona uwielbia grejpfruty :)
ReplyDeleteO Jeju!!! Uwielbiam grejpfruty, także wpisuje to ciasto do wypróbowania ;)
ReplyDelete