Ci, ktorzy odwiedzaja mnie czesto, pewnie zauwazyli, ze dawno nie bylo niczego na slodko. Nie dlatego, ze desery wykreslilam z menu, o nie. Ostatnimi czasy jednak moje deserowe menu sprowadzalo sie glownie do creme brulee oraz bez z pozostalych po jego przygotowaniu bialek.
Ale nawet najbardziej zagorzalemu entuzjascie bez po jakims czasie moga sie one znudzic. Totez kiedy znow zostalo mi troche bialek, postanowilam wykorzystac je w inny sposob i zrobic taki oto mus. Spodobala mi sie prostota jego wykonania, a ze wszystkie skladniki mialam akurat w domu, od razu zabralam sie do dziela.
Rezultat? Bardzo delikatny, mocno cytrusowy i orzezwiajacy deser. Wyglada i smakuje niewinnie, choc w rzeczywistosci jest dosc kaloryczny. Tym, ktorzy nie musza sie martwic trzymaniem diety, serdecznie polecam!
Cytrynowy mus
Skladniki:
(na 4 porcje)
- 284 ml smietany kremowki
- sok i skorka z 1 cytryny
- 60 g drobnego cukru
- 2 bialka jajek
Smietane, skorke z cytryny i cukier umiescic w duzej misce i ubijac, az mikstura zacznie gestniec. Dodac sok z cytryny i nadal ubijac, uwazajac, by nie przesadzic - jesli smietana bedzie zbyt sztywna, trudno bedzie wmieszac w nia bialka.
Bialka ubic na piane i wmieszac delikatnie do smietanowej masy. Przelozyc do 4 pucharkow i wstawic do lodowki. Przed podaniem mozna udekorowac dodatkowa skorka z cytryny.
Musi świetnie smakować :D
ReplyDeleteTo musi być pyszne.
ReplyDeleteWszystko co cytrynowe uwielbiam :)
284 ml ;) spoko, dam rade :**** pozdrawiam, piękne foto maggie
ReplyDeleteAniu -> coz ja poradze, ze zyje w kraju, gdzie pinty i ich polowki sa popularniejsze od litrow i mililitrow ;) Mysle, ze jesli dasz 300 ml, to tez nic sie nie stanie :)
ReplyDeleteMała bomba kaloryczna, ale zapewne smakuje rewelacyjnie....
ReplyDeletepiękny puchar... cudnie to wygląda
ReplyDeleteJa chcę zjeść takie cudo!:)
ReplyDeletepysznie słodko i kwaskowato, bardzo lubię takie połączenia:)
ReplyDeleteFajny deserek!:)
ReplyDeleteno no ;)
ReplyDeletePoproszę szklankę wypełnioną tym cudem ;)
o raju, ja też lubię słodko kwaśne smaki :)))
ReplyDeletePozdrawiam
Monika
www.bentopopolsku.blogspot.com
Chętnie bym spróbowała takiego deseru - lubię cytrusowe smaki.
ReplyDeleteBardzo lubię wszelkiego rodzaju musy, ale przyznam, że mimo mojej miłości do lemon curd i cytryn ogólnie, musu cytrynowego jeszcze nie jadłam. A Twój przepis mnie kusi, oj kusi!
ReplyDeleteśliczne zdjęcie :) bardzo lubię kremy cytrynowe, dlatego jestem pewna, że smakuje świetnie :)
ReplyDeleteO, a ja właśnie nie przepadam za cytrynowymi lodami, kremami i musami. Ale jak to Maggie zrobiła, to bym spróbowała z przyjemnością! :)
ReplyDeletetakie cytrynowe smaki sa super:)
ReplyDelete