Wednesday, 26 October 2011

Marokanska salatka z ciecierzyca i kuskusem

Kiedys bylam przekonana, ze salatki to typowo letnie jedzenie, zima zas nalezy zwrocic sie ku ziemniakom, makaronom i gulaszom. Tymczasem okazuje sie, ze w jesiennych i zimowych miesiacach salatki sprawdzaja sie rownie dobrze. Nie sa to juz te same miski wypelnione chrupiacymi liscmi i swiezymi warzywami, wiecej w nich weglowodanow, sycacych konkretow, ale wciaz duzo kolorow. A kiedy za oknem robi sie szaro, sloneczne kolory na talerzu skutecznie poprawiaja mi humor.Te salatke zasugerowala Malwinna, a mi wystarczylo jednego spojrzenia na liste skladnikow, by wiedziec, ze koniecznie musze ja zrobic. Bo nie dosc, ze na bazie kuskusu, za ktorym przepadam, to jeszcze z dodatkiem chrupiacej czerwonej papryki, ciecierzycy i lekko pikantnej czerwonej cebulki. No i ten dressing: pachnacy przyprawami, cytrusowy, taki jak lubie...
Wraz z nami salatke przygotowaly tez: Ilonka, Justyś, Shinju, Eve i Pluskotka. Za wspolna salatkowa wyprawe do Maroko serdecznie wszystkim dziekuje!
Marokanska salatka z ciecierzyca i kuskusem
Skladniki:
(dla 2 jako danie glowne albo 4 jako starter)
- 1 szklanka kuskusu
- 1/4 szklanki rodzynek (pominelam)
- 1 1/4 szklanki goracego bulionu warzywnego albo z kurczaka
- 3 lyzki oliwy z oliwek extra virgin
- 2 lyzki soku z cytryny
- 1 zabek czosnku, przecisniety przez praske
- 1 lyzeczka mielonego kuminu
- 1 lyzeczka mielonej kolendry
- 1/2 lyzeczki mielonego imbiru
- 1 lyzeczka soli
- 1 marchewka, starta
- 1/2 czerwonej papryki, pokrojonej w kostke (u mnie cala)
- 1/4 czerwonej cebuli, pokrojonej w drobna kostke (u mnie 1/2)
- 1 szklanka ciecierzycy z puszki, oplukanej i odsaczonej
- 2 lyzki posiekanej natki pietruszki (pominelam)


Photobucket

Salatke dodaje do III Baru Salatkowego Peli.

III Bar sałatkowy - Sałatki z różnych stron świata

11 comments:

  1. Całkiem ciekawa smakowo, zwłaszcza dla takiego laika jak ja, dla którego połowa składników, pierwszy raz wpadła w ręce. :)

    ReplyDelete
  2. Nam też bardzo smakowała ta sałatka:) prosta, szybka i smaczna:) dzięki za wspólne sałatkowanie :)

    ReplyDelete
  3. Sałatki mogę jeść przez cały rok :)
    Ta jest pyszna!
    Pozdrawiam i dziękuję za wspólne wirtualne spotkanie :)

    ReplyDelete
  4. Pyszna sałatkowa propozycja!

    ReplyDelete
  5. Pięknie żółciutka Ci wyszła :) Latem łatwiej o sałatkę bo więcej warzyw. Ale zimowe sałatki też mogą być pyszne.

    ReplyDelete
  6. Świetna sałatka, ale tych rodzynek żałuję :) nawiasem mówiąc dziś czytałam podobny przepis, kiedy "odkurzyłam" nieużywaną przez wiele miesięcy książkę kucharską dla kobiet w ciąży :) nie zamierzam znów być w tym stanie, ale sporo przepisów było niezłych :) pozdrawiam serdecznie!
    P.S. Zdecydowanie za rzadko komentuje Twój blog, ale wierz mi, że często mnie inspirujesz orientalnie, lub bliskowchodnio jak dziś :)

    ReplyDelete
  7. Malgorzato -> ja chyba bardziej zaluje pietruszki, ktora dodalaby salatce kolorow. Niestety, bylam pewna, ze mam, a okazalo sie, ze nic nie zostalo. Rodzynki raczej by nie przeszly, Mezczyzna pewnie by sie obrazil smiertelnie, gdyby znalazl choc jednego w salatce ;)

    ReplyDelete
  8. Racja, nie ma co rezygnować z sałatek, bo jesień, zima... Trzeba będzie tylko trochę pokombinować :-)

    ReplyDelete
  9. Dużym plusem tej sałatki jest to, że możemy ją jeść praktycznie cały rok. Dziękuję za wspólne pichcenie;)

    ReplyDelete
  10. Niedawno odkryłam kuskus i muszę powiedzieć, że sałatki z nim są naprawdę super. Wypróbuję też Twój przepis. A tak na marginesie również jestem wrogiem rodzynek w sałatkach, potrząsam więc serdecznie dłonią Twojego mężczyzny! :D

    ReplyDelete