Mam olbrzymia slabosc do Gordona Ramsaya. Ten pomarszczony niedoszly pilkarz o cietym jezyku jest chyba moim ulubionym celebrity chef. Sama nie wiem, jakim cudem jego ksiazka "Gordon's Greatest Hits" tak dlugo lezala na mojej polce nieuzywana.
Niedawno zaczelam ja wertowac i okazalo sie, ze jest w niej mnostwo przepisow, ktore mam ogromna ochote przetestowac. Niektore z nich sa dosc wykwintne, ale sporo jest takich, ktore z powodzeniem mozna wykorzystywac na codzien. Na pierwszy ogien poszly pieczone kotlety schabowe z pikantnym sosem - mialam akurat dwa plastry schabu z koscia, ktore domagaly sie wykorzystania. Efekt? Naprawde pyszny! Mieso pachnie ziolami, a sos ma w sobie rozgrzewajaca moc i daje solidnego kopniaka kubkom smakowym i mysle, ze bedzie dobrze smakowal rowniez z kurczakiem. Podalam mieso z polenta, ktora idealnie do niego pasuje, choc rownie dobrze mozecie zaserwowac je z pieczonymi ziemniakami, frytkami czy nawet makaronem.
Pieczone kotlety schabowe z pikantnym sosem
Skladniki:
(dla 4 osob, robilam z polowy)
- 4 plastry schabu, ok. 250 g kazdy
- oliwa z oliwek
- kilka galazek tymianku
- kilka galazek rozmarynu (same listki)
- 1/2 glowki czosnku, podzielonej na zabki (uwaga: nie obierac!)
- szczypta soli morskiej
- czarny pieprz
Sos:
- 3 lyzki oliwy z oliwek
- 1 duza cebula, drobno posiekana
- 1 czerwona papryka, oczyszczona z nasion i drobno posiekana
- 1 czerwona chilli, oczyszczona z nasion i drobno posiekana
- 200 g brazowych pieczarek, pokrojonych w cienkie plasterki
- 400 g posiekanych pomidorow w puszce
- 1 lyzeczka drobnego cukru
- sol i pieprz, do smaku
Rozgrzac piekarnik do 200 stopni. Mieso wlozyc do lekko nasmarowanego oliwa naczynia zaroodpornego, na wierzchu ulozyc galazki tymianku, liscie rozmarynu i zabki czosnku, oproszyc sola i pieprzem, skropic oliwa i piec przez 20 minut, az mieso bedzie upieczone.
W miedzyczasie przygotowac sos: rozgrzac oliwe na duzej patelni, dodac cebule, papryke, chilli i pieczarki. Smazyc na duzym ogniu przez 3-4 minuty, wciaz mieszajac, az warzywa zaczna mieknac. Dodac pomidory, doprawic sola i pieprzem, dodac cukier i odrobine wody. Dusic przez 10-12 minut, az sos zgestnieje. Doprawic do smaku.
Mieso wyjac z piekarnika i zostawic w cieplym miejscu na 5 minut, nastepnie zlac soki z naczynia na patelnie z sosem. Podgrzac sos i podawac z kotletami.
tez mam slabosc do Gordona. bardzo fajny sposob na kotlety, zapewne sa o niebo lepsze niz te tradycyjne :)
ReplyDeleteTeż go uwielbiam. Wspaniały schab, zapisuję do zrobienia
ReplyDeleteooo akurat mam kawał schabu w zamrażarce, przepis bardzo trafiony :)
ReplyDeletetakie schabowe to mi się podobają:) ja nie jem wieprzowiny albo jem ją mega rzadko....a sosy to masz rewelacyjne:)
ReplyDeletebardzo mi się podoba ta inna wersja kotletów:) zawsze to jakaś odmiana! super:)
ReplyDeleteDo mnie Ramsay zawitał przedwczoraj :D Bardzo go lubię, ale jakoś nie byłam zdecydowana na zakup książki. W końcu się skusiłam i jestem bardzo pozytywnie zaskoczona tym, jak normalne i przystępne ma przepisy. Właśnie takie na obiad we dwoje, albo smaczne śniadanie.
ReplyDeletePozdrawiam.
O,jakie fajne!:)
ReplyDeleteA Ramsaya też lubię. I lubię na niego patrzeć:)
Nowatorski schaboszczak, super :). Koniecznie do wypróbowania!
ReplyDeleteTen sos wydaje się SUPER!!
ReplyDeleteKupuję :)
ReplyDeleteMój Adaś męczy mnie o schabowe, może da się przekonać na taki wariant :)
ReplyDelete