Az wreszcie znalazlam te zupke. Autorka bloga dostala przepis od niejakiej Laili, u ktorej goscila w Palestynie. Zupa jest banalnie prosta, szybka, sycaca. Zimowa jeszcze, wiec idealnie komponujaca sie z paskudna pogoda za oknem. Gdyby usunac z listy skladnikow kumin, nie mialaby pewnie nic wspolnego z kuchnia arabska. Nie mialaby tez tego glebokiego, ziemistego aromatu. Od siebie dodalam odrobine chilli, bo lubie dania z chocby lekka nutka pikanterii. Podaje przepis z tym malym dodatkiem.
Zrobilam blad: z rozpedu zaczelam miksowac zupe blenderem, choc przeciez wcale nie chcialam tego robic. Tak wiec, jesli zdecydujecie sie przygotowac te zupe i zalezy wam na tym, by wygladala apetycznie, nie idzcie ta droga ;)
Wraz ze mna gotowali dzisiaj Mirabelka, Lejdi, Malwinna, Siankoo, Tomasz i Wojciech.
Arabska zupa z soczewicy Laili
Skladniki:
(dla 2 osob)
- 1 lyzka oliwy z oliwek
- 1 mala cebula, obrana i pokrojona w drobna kostke
- 1 srednia marchew, obrana i pokrojona w kostke
- 1-2 zabki czosnku, obrane i posiekane
- 1/2 szklanki zielonej albo brazowej soczewicy
- 1/2 lyzeczki kuminu
- 1/2 lyzeczki mielonej chilli
- sol, do smaku
Rozgrzac oliwe w srednim garnku. Dodac cebule i dusic na srednim ogniu, az zmieknie i sie zeszkli. Dodac marchew i czosnek, smazyc przez 30 sekund. Dodac soczewice, kumin i chilli, smazyc przez chwile, mieszajac. Nastepnie dodac 3 szklanki wody, doprowadzic do wrzenia, zmniejszyc ogien i gotowac pod przykryciem, az soczewica zmieknie (okolo 30 minut). Jesli zupa bedzie sie robic zbyt gesta, dolac wiecej wody.
Kiedy zupa bedzie gotowa, zdjac z ognia i za pomoca rozgniataczki do ziemniakow rozgniesc czesc soczewicy. Im wiecej rozgnieciesz, tym gestsza bedzie zupa. Podawac udekorowana liscmi kolendry lub pietruszki albo platkami chilli.
Przepis dodaje do III Festiwalu Kuchni Arabskiej.
miksowanie nie jest takie złe :)
ReplyDeleteMaggie ciekawa zupka z nutą chili, czyli brzmi pikantnie i bardzo bardzo smacznie :))
ReplyDeletePozdrawiam,
Olinka - Smakowt Raj
Wiesz, z tymi potrawami tak jest, że nie zawsze wyglądają tak jak smakują. Pokochałam soczewicę niedawno i Twoja propozycja brzmi świetnie;)
ReplyDeleteuwielbiam soczewicę w każdym wydaniu, z tymi przyprawami smakuje na pewno obłędnie! i wcale nie szkodzi, że Ci się z rozpędu zblendowało ;)
ReplyDeleteMaggie, ta zupka jest wspaniala. Niezaleznie od tego czy zmiksowana czy nie :) Juz nabralam na nia ochoty :)
ReplyDeletei tak wygląda apetycznie, chętnie bym spóbowała, zwłaszcza gdy za oknem pada i pada śnieg :)
ReplyDeletezupa wygląda okropnie, okropniście
ReplyDeletei jeszcze ten kolor
ale za to smakuje pycha!
chociaż zawsze powtarzam, że z boczkiem byłaby lepsza
ale nikt mi nie wierzy :P
Właśnie szukam przepisów na zupy z soczewicą. Przyda się. :)
ReplyDeleteprzepyszny i b. łatwy przepis, polecam wszystkim
ReplyDeletechilli lub pieprz Cayenne b. dobrze pasuje do tej zupy,
ja gotuję tylko drobną soczewicę i zdziebko dłużej i sama fajnie pęka, rozgniatania/miksowania jeszcze nie próbowałam
Też miałem długo problem, żeby się zdecydować na jakąś zupę :) Zmiksowana czy nie, jest prosta i pyszna :)
ReplyDeleteten przepis jest dla mnie, lubię soczewicę, ale za rzadko z niej korzystam
ReplyDeleteboska soczewica! super przepis, gratuluję!
ReplyDeleteNiezwykle apetyczna zupa. Na taką pogodę idealna :)
ReplyDelete