Monday 8 October 2012

Portugalska pasta z sardynek

Domowe pasty do pieczywa robie dosc rzadko. Wlasciwie sama nie wiem, dlaczego - przeciez to takie proste, a efekt zawsze bije na glowe kupne wersje. Podejrzewam, ze to taki maly mechanizm obronny: jesli w domu nie ma nic wybitnie pysznego do chleba, po prostu nie jem chleba.
Jednak odkad zobaczylam ten przepis u Dominiki, wiedzialam, ze te paste musze zrobic, i to teraz, zaraz. I slusznie zrobilam, bo jest naprawde wspaniala! Wyrazista w smaku, pikantna i pieprzna, przywodzi na mysl promienie letniego slonca. Nigdy nie bylam w Portugalii, ale jesli tak tam karmia, to juz chyba wiem, gdzie pojade na wakacje w przyszlym roku!

Portugalska pasta z sardynek
Skladniki:
- 1 puszka (120 g) sardynek w oleju
- 1/2 sredniej cebuli, pokrojonej w kostke
- 50 g masla
- 5-6 suszonych pomidorow
- 1 lyzeczka wedzonej papryki
- sol i pieprz, do smaku

Wszystkie skladniki wrzucic do malaksera i zmiksowac na gladka paste. Przechowywac w lodowce. Wspaniale smakuje ze swieza, chrupiaca bagietka.


Photobucket

28 comments:

  1. Portugalia mi się marzy:)a Twoja pasta bardzo apetycznie wygląda, miałabym ochotę wsunąć z nią kanapkę:)

    ReplyDelete
  2. Bardzo ciekawy przepis, zapisuje :) Miłego tygodnia!

    ReplyDelete
  3. z ta bagietka wyglada oblednie ;)

    ReplyDelete
  4. Bardzo lubię wszelkie pasty, wygląda smakowicie i ma fajną konsystencję:)

    ReplyDelete
  5. Ojojoj..ja za sardynkami nie przepadam, ale mojego Ukochanemu ta pasta zawróci w głowie :D Dziekuję za przepis!!

    ReplyDelete
  6. uwielbiam pasty kanapkowe!:)

    ReplyDelete
  7. O, Portugalia znowu na mnie spogląda ze wszystkich blogów :-)
    Właśnie niedawno wróciłam z Porto, zapraszam na relacje (są 3 części).
    Pozdrawiam serdecznie!

    ReplyDelete
  8. tak, tak, portugalska kuchnia jest mniej popularna niż hiszpańska, a równie doskonała, jeszcze nie odkryta. pasta pyszna:)

    ReplyDelete
  9. Pasta z sardynek wyglada bosko, nie spotkałam sie z taką do tej pory i bardzo chętnie bym ją zjadła na jakimś słonecznym tarasie w Porto...w którym tez nie było mi dane do tej pory.

    ReplyDelete
  10. Sardynki są bardzo zdrowe a tak rzadko po nie sięgam..Inna rzecz, że wydaje mi się że kiedyś było ich więcej na półkach a teraz niewielki ich wybór. a może źle patrzyłam....Pasty to fajna sprawa, szczególnie kiedy robi się dzieciakom kanapki do szkoły. I szczególnie kiedy córka jest wegetarianką...

    ReplyDelete
  11. zapowiada się świetnie. :) muszę kiedyś zrobić.

    ReplyDelete
  12. robię na piątek, bo u nas piątki bezmięsne :)

    ReplyDelete
  13. to jest pasta uzależniająca. Już widzę to po wykazie składników, ale mimo wszystko wypróbuję :D

    pozdrawiamy serdecznie

    Tapenda

    ReplyDelete
  14. Dzien dobry, hehehehe czemu mnie rozbawil Twoj post? :) U ciebie tez pasta do kanapek i tez z sardeli.... jutro robie!!!! cieplo pozdrawiam z drugiego konca miasta, xxx

    ReplyDelete
  15. ojjjj do swiezej buleczki to mniaaaam moge zjesc duzo za duzo :)

    ReplyDelete
  16. zamarzyła mi się taka domowa pasta rybna :)

    ReplyDelete
  17. Fajny ma kolorek. Pysznie musi smakować na świeżym pieczywku:)

    ReplyDelete
  18. Maggie,

    widzę, że Twoja pasta jest podobna do mojej, tyle, że ja dodałam zamiast masła majonez :)
    Jak dla mnie jest ona absolutnie uzależniająca!

    Pozdrawiam serdecznie,
    E.

    ReplyDelete
  19. No ja jestem wieeelką wielbicielką past więc ta też na bank bi mi smakowała, wygląda cudnie

    ReplyDelete
  20. Ja tez muszę zrobić tę pastę teraz, zaraz! :) Wygląda obłednie i już czuję ten smak!

    ReplyDelete
  21. Wygląda ciekawie. Z sardynek jeszcze nie robiłem, ale takie z makreli czy szprotów są mi znane i lubiane :-)

    ReplyDelete
  22. wypas, sardynki dodane do listy zakupowej

    ReplyDelete
  23. Wygląda ciekawie, jak uda mi się TŻ-a przekonać, że istnieje inne pieczywo niż pełnoziarniste, to zrobię sobie do takiej bagietki :)

    Pozdrawiam!

    ReplyDelete
  24. Koniecznie muszę takiej pasty spróbować, bo jestem ogromną fanką past kanapkowych, takich prostych na śniadanie do kanapki, jak i bardziej wyszukanych podawanych na mini kanapeczkach w formie finger food.
    A taką pastę z sardynek można podać na dwa sposoby :) Świetna.

    ReplyDelete
  25. uwielbiam pasty!:) z sardynek i z takimi dodatkami na pewno smakowała wyśmienicie:)

    ReplyDelete
  26. Ja z Toba nie wytrzymam:-) Najpierw zupa a teraz pasta z sardynek, ktora tez wlasnie u mnie byla, no tym razem troche inna:-)

    ReplyDelete
  27. Tak jak podejrzewałam, pasta wyszła świetnie. Idealna w smaku, po prostu przepyszna :) Robiłam wczoraj wieczorem na kolacje, ale chyba dzisiaj na śniadanie też zrobię ;)

    ReplyDelete