Wednesday 23 May 2012

Szybka i pozywna. Meksykanska zupa z soczewica i chorizo.

Kiedy Shinju zaproponowala, by wspolnie ugotowac te zupe, nie musialam sie dlugo namyslac. Wystarczylo jedno spojrzenie na liste skladnikow, bym wiedziala, ze to jest cos dla mnie.
Autorka przepisu probowala jej podczas swojej podrozy do Meksyku i twierdzi, ze ta wersja jest niezwykle popularna w centrum kraju, gdzie chorizo i chipotle dodaje sie prawie do wszystkiego. Cos mi sie zdaje, ze tez musze odwiedzic ten region, bo przepadam za ta pyszna, pikantna kielbasa. Wiem, ze nie jest najzdrowsza, ale za to smakuje niebiansko, zwlaszcza podsmazona. To wlasnie ona, a takze papryka chipotle nadaja tej zupie charakterystycznego smaku, a dzieki soczewicy jest ona pozywna i gesta.

Meksykanska zupa z soczewica i chorizo
Skladniki:
(dla 2-3 osob)
- 115 g kielbasy chorizo, pokruszonej
- 2 pomidory
- 1/2 sredniej cebuli
- 1 srednia marchewka, obrana i pokrojona w kostke
- 2 zabki czosnku, przecisniete przez praske
- 1 lisc laurowy
- 1 szklanka suchej soczewicy (u mnie czerwona)
- 700-750 ml bulionu drobiowego albo warzywnego
- 1 papryczka chipotle, oczyszczona z nasion i drobno posiekana (ja mialam suszona, wiec najpierw gotowalam ja przez kilka minut, by zmiekla)
- sol i pieprz, do smaku

Chorizo wrzucic do duzego garnka i smazyc, az wytopi sie wiekszosc tluszczu. Pomidory i cebule zmiksowac w blenderze na puree. Wylac tluszcz wytopiony z kielbasy z garnka, dodac pomidorowe puree i gotowac, mieszajac, przez kilka minut. Dodac marchewke i czosnek, gotowac jeszcze minute, a nastepnie dodac soczewice, lisc laurowy i bulion. Doprowadzic do wrzenia, zmniejszyc ogien i gotowac pod przykryciem, az soczewica zmieknie. Dodac posiekana papryczke chipotle, doprawic do smaku, jesli trzeba.


Photobucket



Przepis dodaje do akcji Hola Mexico 2.


21 comments:

  1. Hola, yumi yumi! (nie wiem, po jakiemu to, ale ta zupa aż się o taki okrzyk prosi :D

    ReplyDelete
  2. Czy ta zupa jest bardzo ostra ?

    ReplyDelete
    Replies
    1. Nie, jest dosc lagodna, tak wiec powinna zasmakowac tym, ktorzy nie lubia zbyt pikantnych dan.

      Delete
    2. To w takim razie dla mnie dobra. Chociaż coś mi się wydaje, że możemy mieć różne zdanie co do pikantności;) Zauważyłam, że lubisz ostre jedzenie bo w twoich potrawach często występują ostre składniki.
      Śliczny garnek :)

      Delete
  3. Same pyszne składniki, musi być wspaniała

    ReplyDelete
  4. Taką zupę robi się też w Hiszpanii i jest bardzo dobra :)

    Z pozdrowieniami,
    Edith

    ReplyDelete
  5. Już sama obecność chorizo sprawia, że ją lubię :)

    ReplyDelete
  6. Oj tak, podsmażana chorizo jest pyszna, a ta meksykańska zupa prezentuje się świetnie.
    Ps. Urocza jest ta miseczka :]

    ReplyDelete
  7. Zupa rewelacyjna, ale garnuszek to wymiata;) Przydałby mi się taki:)

    ReplyDelete
  8. To taka zupa, która mi się z jesienią i zimą kojarzy ;) Pewnie kiedyś odkopię u Ciebie ten przepis :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Zgadzam sie, jest bardzo jesienno-zimowa, na pewno bede do niej wracac, kiedy za oknem zrobi sie chlodniej!

      Delete
  9. Pycha :-) Szkoda, ze u mnie tak ciężko kupić chorizo :-) Pozdrawiam

    ReplyDelete
  10. Uwielbiam takie zupy. Nawet (a może zwłaszcza) w upalne dni:)

    ReplyDelete
  11. Słowo szybka zawsze mnie przyciąga. Zapewne kiedyś i ja się za nią zabiorę;)

    ReplyDelete
  12. Zapowiada się pysznie. Czy ta papryczka nadaje wędzonkowego smaku zupie?

    ReplyDelete
  13. Wszystkie składniki uwielbiam!

    ReplyDelete
  14. Wygląda przepysznie u Ciebie Maggie :) Bardzo mi smakowała ta zupa :)

    ReplyDelete
  15. ta odrobina kiełbaski ma komus zaszkodzić??? Niemożliwe !!
    Nawiasem mówiąc, nasze rodzime zupy niejednokrotnie są cięższe.
    soczewica, to bardzo dobry pomysł, bardzo lubie jej taki 'pieprzowy" podsmak.

    Pozdrawiamy Tapedna

    ReplyDelete
  16. Fajna zupa ale i fajny garnek :-)

    ReplyDelete
  17. ano wygląda pysznie :) lubię szybkie przepisy. Z cieciorką już robiliśmy zupę nie raz, ale jeszcze nie dodawałam chorizo, które tak baaardzo lubię :) następnym razem! pozdrowienia!

    ReplyDelete
  18. Przepis brzmi ciekawie i nie wymaga dużej pracy, super! A wśród składników ulubiona chorizo, często ją kupuję i suszę :)Jak przyjdą chłodniejsze dni, a w Szkocji nie trzeba na nie czekać aż do zimy, to szybko z przepisu skorzystam. Ładna fotka :)

    ReplyDelete